ZOBACZ WIĘCEJ INFORMACJI NA TEMAT „AKCJI INWESTOR”
Jak Państwo zapatrujecie się na obecny kryzys na rynku mieszkaniowym?
Obecny kryzys jest konsekwencją bardzo szybkich wzrostów na rynku nieruchomości w Polsce w ostatnich latach oraz obecnego spowolnienia w gospodarce. Osoby zainteresowane nabyciem nieruchomości czekają na kolejne spadki cen na rynku mieszkaniowym i zwlekają z finalizacją transakcji nabycia nieruchomości, co przekłada się automatycznie na mniejszy popyt na kredyty hipoteczne. Dodatkowo, w związku z ograniczeniem płynności i wzrostem kosztów jej utrzymania, szczególnie silnie występującym od września 2008 roku, oferowanie kredytów hipotecznych, a w szczególności walutowych, stało się bardziej kosztowne i ryzykowne niż dotychczas. Ten fakt, a także możliwe pogorszenie sytuacji gospodarstw domowych, spowodowały, że banki prowadzą aktualnie bardziej konserwatywną politykę kredytową. Z punktu widzenia Kredytobiorców oznacza to konieczność zaangażowania wyższych środków własnych w realizowaną inwestycję, wyższy koszt kredytu, a także krótszy okres kredytowania niż jeszcze np. rok temu. Taka sytuacja przekłada się oczywiście na niższy poziom sprzedaży kredytów hipotecznych.
Bank Millennium także wprowadził bardziej ostrożną politykę kredytową, (np. podjął decyzję o wycofaniu z oferty kredytów walutowych), co w sposób oczywisty zmniejszyło zainteresowanie naszą ofertą. Jednak po tym, jak w marcu uznaliśmy, że sytuacja na rynku mieszkaniowym ustabilizowała się, Bank podjął decyzję o uatrakcyjnieniu oferty kredytów hipotecznych w walucie krajowej. Od 1 kwietnia br. oferujemy kredyty z obniżoną prowizją (już od 0%), przy konkurencyjnym poziomie marż i maksymalnym poziomie finansowania do 90% wartości nieruchomości. Już teraz obserwujemy, że podjęte działania spowodowały wzrost zainteresowania naszą ofertą – od kwietnia rośnie liczba kredytów zarówno w segmencie lokali mieszkalnych, jak i domów – w tym zwłaszcza w segmencie budowy domów metodą gospodarczą (Millennium oferuje szereg udogodnień Klientom, którzy zdecydują się na samodzielną budowę domu). Liczymy, że udoskonalona oferta wpłynie na wzrost sprzedaży kredytów hipotecznych Banku w kolejnych kwartałach.
Konkurencja z branży tnie zatrudnienie, a wasz sposób na obniżenie kosztów to?
Bank Millennium przyjął inną metodę obniżania kosztów, niż masowe zwolnienia pracowników. Nasz program redukcji kosztów zakłada oszczędności zarówno w kosztach osobowych jak i pozostałych kosztach administracyjnych.
Po stronie kosztów osobowych Bank zakłada ograniczenie wysokości premii,
która jest ściśle skorelowana z wynikami biznesowymi i w warunkach spowolnienia
gospodarczego będzie odpowiednio niższa. Kolejnymi sposobami obniżenia kosztów
osobowych są: wstrzymanie nowej rekrutacji oraz nie przedłużanie umów czasowych.
Powstałe w ten sposób niedobory kadrowe uzupełniane są przepływem personelu z
innych miejsc. Elastyczna rotacja personelu między poszczególnymi komórkami
towarzyszy uproszczeniu i „odchudzeniu” obecnej struktury organizacyjnej. W
konsekwencji ta elastyczna polityka kształtowania zatrudnienia przyniesie
ograniczenie liczby zatrudnionych pracowników natomiast nie pociągnie za sobą
ryzyka utraty najbardziej wartościowych pracowników.
Po stronie pozostałych
kosztów administracyjnych, Bank wdrożył od początku roku szereg inicjatyw
dotyczących oszczędności, bazując między innymi na swoich doświadczeniach z lat
ubiegłych (2001-2004) kiedy to w znaczny sposób zredukowane zostały koszty
rzeczowe. Obecnie realizowane inicjatywy oparte są na podobnej filozofii
zakładającej szczegółowy przegląd wszystkich kosztów i poszukiwaniu oszczędności
nawet w drobniejszych pozycjach m.in. poprzez wdrożenie pomysłów na usprawnienia
i poprawę efektywności działania. Spodziewane oszczędności powinny pojawić się
przede wszystkim w zakresie kosztów IT i telekomunikacji, marketingu, podróży
służbowych, rekrutacji, szkoleń, a także w szeregu innych obszarów.
Bank przyjął plan obniżenia całkowitych kosztów operacyjnych po ok. 100 mln
zł w bieżącym i kolejnym roku obrotowym (w tym roku już w pierwszym kwartale
udało się zaoszczędzić 40 mln zł).
Artur Kulesza
Dyrektor ds.
Relacji z Inwestorami Banku Millennium