Millennium odchorował już wakacje kredytowe z sezonu 2022-23, które zmusiły go do wejścia w plan naprawczy, i wychodzi na prostą. W drugim kwartale tego roku bank wyraźnie znalazł się na plusie, notując prawie 230 mln zł zysku netto, ustabilizował wskaźniki kapitałowe na bezpiecznym poziomie, zakończył plan naprawczy i zaczął płacić podatek bankowy. Wciąż jednak zmaga się z tematem kredytów frankowych.
Ugody zgodne z planem
Bank, jako pierwszy na rynku, zaczął bardzo aktywnie oferować ugody od początku 2020 r. Dotychczas zawarł 23,5 tys. porozumień, co stanowi ponad 38 proc. liczby umów aktywnych w momencie startu programu. W pierwszym półroczu udało mu się porozumieć z 2,11 tys. klientów. Z tego ponad 1 tys. ugód zawarł w II kwartale
- Na początku programu przyjęliśmy, że liczba ugód w kwartale będzie sięgać ok. 2 tys., i tak się działo. Później zaczęła spadać i za cel przyjęliśmy 1 tys. ugód kwartalnie. Udaje się nam go osiągać. Z czasem będziemy zawierali więcej ugód pozasądowych. Jesteśmy aktywni, próbujemy porozumieć się z każdym klientem, niezależnie, czy to będzie w sądzie czy poza sądem – mówi Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium.
W skutek negocjacji, zasądzonych wyroków oraz innych naturalnych czynników w drugim kwartale liczba aktywnych walutowych kredytów hipotecznych zmniejszyła się o 2004 do 28 759, po spadku o 5586 w całym 2023 r. W pierwszym półroczu koszty związane z dobrowolnymi ugodami wyniosły 242 mln zł (w tym 124 mln zł w samym drugim kwartale).
Koszty związane z portfelem kredytów hipotecznych w CHF (rezerwy na ryzyko prawne, koszty związane z dobrowolnymi ugodami oraz koszty prawne) choć zmniejszyły się do 1,62 mld zł w I półroczu wobec 1,85 mld zł rok wcześniej, wciąż są wysokie i ciążą na rentowności banku. Na koniec czerwca 2024 r., saldo rezerw na portfel walutowych kredytów hipotecznych udzielonych przez bank wyniosło 7,53 mld zł.
Udział całego portfela hipotek walutowych w portfelu kredytów brutto spadł do 2,8 proc. na koniec czerwca. Mimo tak relatywnie niewielkiego udziału wciąż jest dla Millennium kulą u nogi.
Sądowe potyczki
Mimo że od trzech kwartałów bankowi udaje się utrzymywać liczbę ugód na poziomie 1 tys. kwartalnie, to liczba nowych pozwów wciąż rośnie. W drugim kwartale 2024 r. wyniosła 1627, w pierwszym 1593, zaś w czwartym kwartale 2023 r. sięgnęła 1758. Pik (1870) nowych pozwów Millennium zanotował w trzecim kwartale 2023 r., co było związane z niekorzystnym dla banków wyrokiem TSUE z 15 czerwca, w którym Trybunał odmówił im prawa do roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, natomiast kwestię wstrzymania płatności rat na czas procesu zostawił do rozstrzygnięcia sądom krajowym. Wpływ na rosnącą liczbę pozwów ma również wysoka aktywność tzw. kancelarii odszkodowawczych.
Na koniec czerwca Millennium obsługiwało 22 141 umów kredytowych (plus 2070 umów z byłego Euro Banku) będących przedmiotem trwających indywidualnych sporów sądowych dotyczących klauzul indeksacyjnych w walutowych kredytach hipotecznych. Bank ocenia, że relatywnie mała cześć tych pozwów (ok. 13 proc.) została wniesiona przez kredytobiorców, którzy całkowicie spłacili kredyt walutowy bądź skonwertowali go na kredyt hipoteczny w PLN, chociaż ich udział w ostatnio wniesionych pozwach jest wyższy.
W sporach sądowych klientów z Millennium od 2015 r. do końca pierwszej połowy 2024 r. ostatecznie rozstrzygnięto 5456 spraw spośród których 1515 zakończyło się ugodą, 64 sprawy umorzono, 70 zostało rozstrzygniętych korzystnie dla banku, a 3807 spraw bank przegrał (wyrok unieważniający umowy kredytowe oraz konwersja kredytu walutowego na złotowy oparty na LIBOR-ze).
Wakacje na chłodno
Wakacje kredytowe kosztowały Millennium w 2022 r. 1,3 mld zł i skutkowały stratą w wysokości 1,07 mld zł netto. W tym roku czasowe zawieszenie rat od kredytów hipotecznych nie będzie dla niego już tak dotkliwe finansowo. Ze względu na niższe od szacowanego zainteresowanie rządowym programem bank rozważa zmniejszenie utworzonej rezerwy na ten cel w drugiej połowie 2024 r. W drugim kwartale wyniki banku zostały obciążone kwotą 201 mln zł z tytułu kosztów wakacji kredytowych. Według wstępnego oszacowania koszt z tytułu rezerw na ten cel miał wynieść 201-247 mln zł.
Bank oszacował, że w programie umożliwiającym zawieszenie czterech rat kredytu hipotecznego w ciągu roku (dwóch rat od 1 czerwca do 31 sierpnia i dwóch następnych od 1 września do 31 grudnia 2024 r. od kredytów o wartości poniżej 1,2 mln zł udzielonych przed 1 lipca 2022 r.), weźmie udział ok. 26 proc. klientów, którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny w polskiej walucie.