W tym roku realne jest przekroczenie zakładanego 5 proc. wzrostu PKB, powiedział premier Leszek Miller na piątkowej konferencji prasowej w Warszawie. - Jeżeli mój plan zostanie wdrożony, to w 2005 roku staniemy się najlepiej rozwijającą się gospodarką europejską – dodał biorący w niej udział wicepremier i minister gospodarki Jerzy Hausner.
Premier Miller zwrócił uwagę, że produkcja przemysłowa wzrosła w lutym prawie o 19 proc., najmocniej od wielu lat. Rosną zyski i rentowność przedsiębiorstw, popyt wewnętrzny i sprzedaż detaliczna. W porównaniu z ubiegłym rokiem, wpływy z podatków i akcyzy wzrosły o 17 procent, a wynagrodzenia o 6 procent.
- Te wyniki nie spadły z nieba, ani nie są skutkiem wewnętrznej sytuacji – powiedział Miller.
Stwierdził, że wzrost gospodarczy jest efektem konsekwentnej i upartej polityki gospodarczej, realizowanej od początku kadencji obecnego rządu. Podkreślił, że powinna ona być kontynuowana.
Wicepremier Jerzy Hausner oczekuje, że 2005 roku wzrot PKB wyniesie blisko 6 proc.
- Już wcześniej mówiłem, że wzrost PKB może wynieść 6 proc. i to podtrzymuję - powiedział.
Hausner zapowiedział, że 30 marca rząd przyjmie dwa kolejne projekty ustaw w ramach planu oszczędności budżetowych: dotyczący ubezpieczenia społecznego przedsiębiorców oraz emerytur i rent. Przyznał, że wciąż jego niepokój budzą niskie nakłady inwestycyjne oraz wciąż zła sytuacja na rynku pracy. Wciąż jednak oczekuje, że nakłady inwestycyjne wzrosną w tym roku o 10 proc., a bezrobocie spadnie poniżej 19 proc.
MD, PAP