Ceny nowych domów wzrosły o 1,49 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca, wynika z szacunków agencji Bloomberg na podstawie danych dla 70 miast opublikowanych przez Narodowe Biuro Statystyczne. W lipcu dynamika wzrostu miała wartość 1,2 proc. Było to szóste z rzędu miesięczne przyspieszenie wzrostu cen.
Zdaniem Haibin Zhu, głównego ekonomisty Chin w JPMorgan Chase, rząd w Pekinie najprawdopodobniej będzie utrzymywał ograniczenia własności w obawie, że jakiekolwiek rozluźnienie doprowadzi do kolejnej rundy skoków cen.
Pomimo tegorocznych wzrostów cen, chińscy deweloperzy – według wskaźnika opracowanego przez Standard Chartered - są w najbardziej ponurych nastrojach od ośmiu lat. Słaby sentyment to rezultat m.in. ograniczeń finansowania, rosnących podatków od nieruchomości i ograniczenia kredytów na zakup domu.
Niektóre firmy deweloperskie oferują nawet bezpłatne luksusowe samochody i spore zniżki na szybką sprzedaż.
Z 70 analizowanych miast największy wzrost cen w sierpniu odnotowało Wuxi z wynikiem rzędu 3,4 proc. W stołecznym Pekinie, ceny pozostały bez zmian zaś w Szanghaju wzrosły o 0,1 proc.