W Nowym Mieście nad Pilicą miało powstać Centrum Kultury Filmowej. Miało, ale
szanse na to są coraz bardziej mizerne. Bogdan Zdrojewski, minister kultury,
zlecił bowiem przygotowanie dwóch ekspertyz na ten temat. Pierwsza miała
określić szanse powodzenia miasteczka filmowego w perspektywie: lokalizacyjnej i
ekonomicznej, druga - ocenić przygotowanie samego projektu.
"Obie analizy
wypadły dla projektu w Nowym Mieście nad Pilicą niekorzystnie. Wynika z nich, że
inwestycja pochłonęłaby ogromne środki z budżetu państwa, przy bardzo małych
szansach na rentowne działanie w przyszłości" - głosi komunikat resortu kultury.
Minister obiecuje jednak, że nie ograniczy się do krytyki.
"Wątpliwe
wydają się być szanse na ściągnięcie międzynarodowych produkcji bez
uporządkowania biurokracji podatkowej i wprowadzenia zachęt finansowych dla
producentów. Dlatego minister Bogdan Zdrojewski zlecił przygotowanie projektu
systemu ulg dla producentów. Zadanie zostało powierzone dr Wojciechowi
Misiągowi." -czytamy w komunikacie.
I rzeczywiście, wielkie światowe
produkcje omijają Polskę. Zdobywają je natomiast np. Czesi.
TM
Misiąg opracuje ulgi podatkowe dla filmowców
Na razie miasteczka filmowego nie będzie, możliwe są za to ulgi podatkowe dla filmowców. Nad ich koncepcją popracuje Wojciech Misiąg, były minister finansów.