Mlekpol skupił w ubiegłym roku rekordową ilość mleka i planuje rozszerzyć gamę swoich produktów.
Jeden z największych przetwórców mleka w Europie, Mlekpol, kolejny rok odnotował zwiększone przychody. W 2021 r. wyniosły 4,5 mld zł po wzroście o ok. 6 proc.
– Utrudnienia związane z pandemią dotykają naszą branżę, ale w mniejszym wymiarze, ponieważ produkty mleczne trafiają codziennie na polskie stoły - mówi Edmund Borawski, prezes Mlekpolu.
Spółka skupiła 2 mld kg mleka. Dynamika wzrostu skupu surowca w Mlekpolu wyniosła 2,6 proc. i przewyższyła średnią wartość w kraju równą 2,2 proc. Według prezesa spółdzielni potencjał skupu mleka w skali kraju to 18 mld l mleka rocznie, bez negatywnego wpływu na środowisko. Choć liczba gospodarstw produkujących mleko spada, to te, które pozostają na rynku, zwiększają swoją produkcję.
– Rozwój naszej spółdzielni jest możliwy między innymi dlatego, że od początku naszej działalności staramy się płacić maksymalną cenę, na jaką stać spółdzielnię, za skupowany surowiec - mówi Edmund Borawski.
Mlekpol współpracuje z 9 tys. dostawców, w 2020 r. średnioroczna cena skupu wynosiła 1,58 zł za l, a w samym grudniu 1,78 zł. Istotne dla wyników Mlekpolu były także inwestycje, na które przeznaczono ok. 160 mln zł. W marcu uruchomiony został nowy zakład - proszkownia w Mrągowie, której dzienne zdolności produkcyjne wynoszą 3 mln l surowca. Oznacza to, że zakład jest w stanie przerobić 50 proc. dziennego skupu. W 2021 r. Mlekpol planuje przeznaczyć kolejne 110 mln zł na inwestycje.
Ponad 90 proc. produktów sproszkowanych spółki trafia na eksport. Mlekpol sprzedaje swoje produkty do ponad 100 państw na świecie, a w 2020 r. rozpoczął nową współpracę z hotelami oraz sieciami handlowymi na Dominikanie.
– W ubiegłym roku wartość polskiego eksportu wyniosła 9 mld zł, z czego 14-15 proc to wartość wynikająca z działalności Mlekpolu na rynkach zagranicznych - mówi Małgorzata Cebelińska, dyrektor ds. handlu spółdzielni.
W 2021 r. Mlekpol planuje rozszerzenie swojej oferty produktów bez laktozy i o obniżonej zawartości cukru, rozwój linii produktów fermentowanych oraz wprowadzenie deserów z dodatkiem maślanki. Spółdzielnia przygotowuje się także do uruchomienia linii produktów na bazie napojów roślinnych.
– Cały proces jeszcze przed nami, ale decyzje w tej sprawie już zapadły i pierwsze produkty na bazie białek roślinnych powinny pojawić się pod koniec 2021 r - mówi Edmund Borawski.