- Wycena jest atrakcyjna. Uważamy, że ten rok przyniesie odbicie na rynkach akcji gospodarek wschodzących – powiedział Mobius podczas spotkania z dziennikarzami w Kuala Lumpur.
Jego zdaniem, rosnące dochody w Chinach, Indiach i innych państwach Azji spowodują wzrost wydatków na dobra konsumpcyjne. Podkreślił także, że obecne ceny surowców są już zbyt niskie. Według Mobiusa, najlepsze miejsca do inwestowania, to obecnie Chiny, Indie, Brazylia, RPA i Turcja.
- Nastąpił niesamowity wzrost rezerw zagranicznych w gospodarkach wschodzących, któremu towarzyszy dramatyczny wzrost podaży pieniądza – powiedział Mobius. – Widzimy bardzo duży wzrost napływu pieniędzy na te rynki – dodał.
MD, Bloomberg