Spowolnienie w przemyśle Chin hamuje wzrost popytu, jednocześnie osłabienie walut, m.in. rosyjskiego rubla, chroni finanse producentów zniechęcając ich do redukcji podaży surowców, argumentuje Ruchir Sharma, odpowiedzialny za rynku wschodzące w Morgan Stanley Investment Management Inc.
- Na rynku surowców musimy być przygotowani na „długą zimę” - powiedział Sharma. - W miejscach takich jak Rosja i Australia waluty mocno osłabły i krańcowy koszt produkcji niektórych surowców w tych krajach wcale tak mocno nie spadł – dodał.
Wydobycie ropy przez kraje OPEC jest bliskie rekordowego poziomu. W krajach-producentach spoza OPEC, w USA wydobycie ropy będzie w tym roku najwyższe od 1972 roku. W Rosji w tym roku osiągnie posowiecki szczyt. Rubel osłabł o 10 proc. wobec amerykańskiego benchmarku w tym roku. Producenci ropy w Rosji wciąż generują tyle gotówki jakby cena ropy nadal wynosiła 100 USD a nie 50 USD, przekonuje Goldman Sachs.

- Nie jest prawdopodobne aby zredukowali wydobycie w najbliższym czasie dzięki tak dużemu osłabieniu waluty – powiedział Sharma.
Wskazuje on, że z perspektywy ostatnich 200 lat widać, że ceny surowców zmieniają się cyklicznie i po dekadzie „rynku byka” zwykle następowały dwie dekady „rynku niedźwiedzia”. Sharma podkreśla, że zwykle trwa wiele lat zanim dojdzie do „oczyszczenia” dodatkowej nadprodukcji generowanej przez „rynek byka”.
Obecnie, spowolnienie wzrostu gospodarczego w Chinach, największym globalnym nabywcy surowców, nadal będzie przekładać się na spadek cen ropy. Żaden inny kraj z grupy gospodarek wschodzących nie jest w stanie zastąpić popytu generowanego dotychczas przez Chiny.
- Chiny nadal są głównym graczem jeśli chodzi o popyt – powiedział Sharma. - Nawet jeśli chińska gospodarka się ustabilizuje, jej przemysłowa część prawdopodobnie będzie słabsza – dodał.
W ostatni piątek Goldman Sachs zasygnalizował, że w przypadku realizacji najgorszego scenariusza cena ropy może spaść nawet do 20 USD za baryłkę. Obecnie ropa WTI notowana jest po ok. 44 USD, a Brent po 47 USD. Morgan Stanley Investment Management prognozuje, że cena ropy Brent przez wiele lat może utrzymywać się w zakresie 35-70 USD.
Indeks Bloomberg Commodity, pokazujący zmiany cen grupy najważniejszych towarów i surowców, spadł o 27 proc. w minionym roku. Kurs ropy Brent spadł w tym czasie o 50 proc. Analitycy prognozują, że w 2018 roku średni kurs ropy Brent będzie wynosił 73,05 USD. Na początku roku prognozowali 79,16 USD.