Ministerstwo Skarbu Państwa nie opracowało jeszcze strategii dalszej prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej (TP SA) — powiedział w poniedziałek Wiesław Kaczmarek, minister skarbu. Resort chce poczekać do końca roku, kiedy wygaśnie opcja na zakup 2,5 proc. akcji operatora, jaką ma France Telecom — inwestor branżowy naszego operatora.
— Strategii nie mamy. Na razie France Telecom ma swoje kłopoty. Opcja jest ważna do końca roku, potem będę wiedział, jaką opcją dysponuję i wtedy zobaczymy — powiedział Reutersowi Wiesław Kaczmarek.
Kilka dni wcześniej szef resortu skarbu zapowiedział, że w przyszłym roku prawdopodobnie zostanie przeprowadzona oferta publiczna. Na rynek miałoby trafić kilkanaście procent akcji operatora.
Skarb Państwa ma obecnie 21,61 proc. akcji TP SA, France Telecom 33,93 proc., a Kulczyk Holding 13,57 proc. Do końca roku konsorcjum FT-Kulczyk może wykorzystać opcję zakupu dalszych 2,5 proc. od Skarbu Państwa.
Sprzedaż TP SA, której kapitalizacja wynosi obecnie 17,5 mld zł, może mieć duże znaczenie z punktu widzenia wpływów prywatyzacyjnych, które w przyszłym roku Wiesław Kaczmarek chce zwiększyć do 10 mld zł. W tym roku wpływy wynieść miały 6,6 mld zł, ale minister poinformował już, że wielkości tej może nie udać się osiągnąć. Przeciąga się bowiem prywatyzacja grupy dystrybutorów energii G-8 i Rafinerii Gdańskiej.


