Na pojedynczych stacjach ceny Pb95 i diesla zbliżają się do 7 zł/l

PAP
opublikowano: 2024-04-12 13:51

W kolejnym tygodniu istnieje ryzyko kilkugroszowych podwyżek cen paliw, zwłaszcza benzyny - przewidują analitycy Refleksu. Na pojedynczych stacjach ceny benzyny Pb95 i diesla zbliżają się do 7 zł za litr - wskazali. A miały zejść przecież wg wyborczych obietnic jedną decyzją, w okolice 5,19 zł/l.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

"Im bliżej majowego weekendu, tym większe ryzyko dalszych podwyżek cen paliw na stacjach" - zwrócili uwagę w piątek analitycy Refleksu. Wskazali, że ten tydzień kończy się z cenami na średnim poziomie odpowiednio: benzyny bezołowiowej 95 – 6,67 zł/l (+7 gr/l), bezołowiowej 98 – 7,28 zł/l (+8 gr/l), oleju napędowego 6,73 zł/l (+1 gr/l), autogazu 2,87 zł/l (0 gr/l). "Na pojedynczych stacjach ceny benzyny Pb95 i oleju napędowego zbliżają się do poziomu 7 zł/l" - podkreślili.

Ich zdaniem w kolejnym tygodniu istnieje ryzyko kilkugroszowych podwyżek cen paliw, zwłaszcza benzyny. Zaznaczyli, że ostatecznie skala potencjalnych podwyżek będzie uzależniona od sytuacji na rynku międzynarodowym, ponieważ - jak wskazali - rynek ropy czeka na rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Analitycy zwrócili uwagę, że ceny diesla pozostają na niezmienionym średnim poziomie od 20 marca, natomiast podwyżki cen benzyny są wyższe niż przed tygodniem. "W sumie w wyniku ostatnich zmian cen różnica między benzyną Pb95 i dieslem z 23 gr na litrze zmniejszyła się do 6 gr" - dodali.

Ich zdaniem "szybko pewnie zapomnimy" o spadkach hurtowych cen paliw na rynku krajowym z tego tygodnia. "Mogą nam dać jedynie chwilowe uspokojenie, ale na pewno nie przestrzeń do większych obniżek cen paliw na stacjach przed majowym weekendem" - ocenili analitycy.

Ceny czerwcowej serii kontraktów na ropę Brent konsolidują się w rejonie tegorocznych szczytów - ocenili analitycy Refleksu. Wskazali, że w piątek rano ropa Brent kosztowała 90,70 dol. za baryłkę i była o ok. 0,60 dol. na baryłce droższa niż przed tygodniem.

Analitycy zwrócili uwagę, że amerykańska EIA prognozuje średnią cenę ropy naftowej Brent w drugim kwartale tego roku na poziomie 90 dol. za baryłkę i 89 dol. za baryłkę w całym roku 2024. W roku 2025 średnia cena ropy Brent ma spaść do 87 dol. za baryłkę.

Przypomnieli, że OPEC zrewidował w dół - o 0,1 mln baryłek dziennie, do 1 mln baryłek dziennie w tym roku i 1,3 mln baryłek dziennie w roku 2025 - prognozy wzrostu podaży ropy naftowej w krajach poza-OPEC. "Dlatego też kartel utrzymał na poziomie 28,5 mln baryłek dziennie i 29 mln baryłek dziennie prognozę popytu na swoją ropę w tym i przyszłym roku" - zaznaczyli. Dodali, że produkcja OPEC w marcu kształtowała się na poziomie 26,6 mln bryłek dziennie, czyli 1,9 mln baryłek dziennie poniżej szacowanego na ten rok zapotrzebowania. "Światowa konsumpcja ropy i paliw wzrośnie w tym roku zdaniem OPEC o 2,2 mln baryłek dziennie, w roku 2025 zaś o 1,8 mln baryłek dziennie" - wskazali eksperci Refleksu.