Na amerykańskich rynkach akcji przeważała w poniedziałek podaż. Nastroje psuły nadal wydarzenia na Bliskim Wschodzie i niepewność wynikająca z zapowiedzi Izraela odpowiedzi na irański atak odwetowy przeprowadzony podczas weekendu. Dodatkowym negatywnym impulsem była wiadomość, że sprzedaż detaliczna w USA w marcu wzrosła mocniej niż oczekiwano. Ożywiło to obawy inwestorów, że wobec utrzymującej się siły gospodarki Fed będzie mógł dłużej czekać z rozpoczęciem obniżek stóp procentowych. Rentowność obligacji USA wyraźnie rosły w pierwszej części sesji i były najwyższe w tym roku. Nastrojów nie zdołał poprawić John Williams, szef Fed w Nowym Jorku, deklarujący, że nadal oczekuje obniżki stóp w tym roku. Do ich pogorszenia przyczynili się natomiast stratedzy JP Morgan ogłaszając, że nie ma co oczekiwać wzrostu rynku akcji w reakcji na dobre wyniki kwartalne spółek, bo według nich zostało to już uwzględnione w cenach.
Spadła wartość 85 proc. spółek z S&P500. Wśród najmocniej przecenionych znalazła się Tesla (-5,6 proc.). Inwestorzy uznali za kolejny negatywny sygnał zapowiedź zwolnienia przez spółkę ponad 10 proc., czyli ok. 14 tys. pracowników na świecie. W grupie najmocniej drożejących spółek był Goldman Sachs (2,9 proc.), który opublikował przed sesją lepsze niż oczekiwano wyniki kwartalne.
Podaż przeważała we wszystkich 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej taniały spółki IT (-2,0 proc.), nieruchomości (-1,8 proc.) i usług telekomunikacyjnych (-1,6 proc.). Najmniejsze straty notowały segmenty spółek materiałowych (-0,5 proc.), dostawców dóbr codziennego użytku (-0,45 proc.) i spółek ochrony zdrowia (-0,2 proc.).
21 z 30 blue chipów ze Średniej Przemysłowej Dow Jones taniało na zamknięciu. Najmocniej do spadku indeksu przyczyniła się przecena Salesforce (-7,3 proc.). Spowodował ją The Wall Street Journal informując, że dostawca oprogramowania wspierającego relacje z klientami prowadzi zaawansowane negocjacje w sprawie przejęcia spółki Informatica. Inwestorzy pamiętają, że kiedy kilka lat temu Salesforce przepłacił za spółkę Slack deklarował, że nie będzie dokonywał dużych akwizycji i zamierza rosnąć organicznie. Najmocniej drożejącym w poniedziałek blue chipem był Goldman Sachs (2,9 proc.).
Staniały akcje 75 proc. z prawie 3,4 tys. spółek z Nasdaq Composite. Spadła wartość wszystkich 20 spółek z indeksu o największej kapitalizacji. Największa przecena spotkała Teslę (-5,6 proc.). Indeks tzw. wspaniałej siódemki spadł w poniedziałek aż o 2,45 proc., czyli jeszcze mocniej niż w piątek. Najmniejszą stratę wśród technologicznych blue chipów z tej grupy notował Alphabet (-1,8 proc.).