Na Wall Street widać rozczarowanie przebiegiem wojny

opublikowano: 2003-03-28 16:49

Piątkowe sesje na amerykańskich giełdach rozpoczęły się od niewielkiej przeceny indeksów. Po pierwszej godzinie notowań Dow Jones spadł o 0,54 proc., Standard & Poor's stracił 0,40 proc., a Nasdaq Composite potaniał o 0,42 proc.

Amerykańscy inwestorzy kontynuują powolną wyprzedaż akcji, a na rynku wyraźnie widać rozczarowanie przebiegiem ofensywy w Iraku. W momencie wybuchu wojny gracze podświadomie liczyli na szybki i bezkrwawy przebieg konfliktu, mimo, ze było to praktycznie nierealne. W dziewiątym dniu wojny wyraźnie widać, ze wojna będzie nie tylko dłuższa od zapewnień administracji USA, ale na dodatek będzie znacznie droższa od wstępnych prognoz. Bazując na wypowiedziach z Waszyngtonu wojna może potrwać kilka miesięcy, a jej koszty mogą negatywnie odbić się na kondycji gospodarki. Walkę do ostatecznego zwycięstwa zapowiedzieli prezydent USA George W. Bush i premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.

Inwestorzy nie znaleźli oparcia w najnowszych danych makro. Wydatki osobiste, które w USA w lutym nie uległy zmianie, i dochody rosnące o 0,3 proc. okazały się niewiele lepsze od oczekiwań i nie pocieszyły strapionych inwestorów.

Nastrojów nie poprawił też indeks uniwersytetu z Michigan. Kluczowy wskaźnik konsumentów spadł z 79,9 do 77,6 proc. Spadek był mniejszy od oczekiwań, jednak indeks i tak pozostaje w okolicach dziesięcioletniego dna.

PK