Rezydencja ma około 300 lat i znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy Chelsea. Powierzchnia około 2700 mkw obejmuje dziesięć sypialni i własną salę balową, podaje "Forbes".
Dom nazywa się „The Old Rectory” i jest uważany za jeden z najdroższych w Wielkiej Brytanii – a do tego ma trzeci co do wielkości prywatny ogród w Londynie. Można go kupić za około 2 mld NOK, czyli 720 mln zł.
Sam John Fredriksen planuje przeprowadzkę do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, bo jest wściekły, że rząd w Londynie zniósł specjalną zasadę podatkową, która wcześniej oznaczała, że obcokrajowcy musieli płacić podatek tylko od dochodów uzyskanych w Wielkiej Brytanii. Według mediów John Fredriksen nie jest jedyną bogatą osobą, która podziela to zdanie. W wyniku nowych przepisów podatkowych z kraju wyjechało kilku milionerów i miliarderów.
