Inwestorzy nie są chętni do kupowania na spadkach pomimo największej przeceny europejskich spółek od 8 miesięcy w czwartek. Utrzymuje się obawa, że cła wzajemne w USA osłabią gospodarki i wyniki spółek. Dodatkowo nie pomaga umocnienie euro, uderzające w europejskich eksporterów. Wciąż jest niepewność co do odpowiedzi Unii Europejskiej na cła w USA. Goldman Sachs uważa, że będzie słaba z powodu różnicy interesów europejskich państw. Inwestorzy nie zareagowali na sygnały z USA o gotowości negocjowania niższych stawek celnych. Na nastroje wpływ może mieć to, czy w USA nastąpi odreagowanie czwartkowych spadków, a to może zależeć od raportu o amerykańskim rynku pracy w marcu, który zostanie opublikowany o 14:30 czasu polskiego.
Podaż przeważa w 17 z 19 głównych segmentach europejskiego rynku akcji. Najmocniej tanieją banki (-5,8 proc.), które w pierwszym kwartale drożały najmocniej. Duża przewaga podaży jest również w segmentach spółek surowcowych (-4,4 proc.) oraz spółek naftowych (-3,0 proc.). Popyt przeważa w segmentach spółek chemicznych (0,4 proc.) i spożywczych (0,85 proc.).
We Frankfurcie DAX spada o 2,0 proc., tanieją akcje 32 z 40 niemieckich blue chipów. Największe spadki kursów notują Deutsche Bank (-7,6 proc.), Commerzbank (-5,15 proc.) i półprzewodnikowy Infineon Technologies (-4,5 proc.). Główny indeks niemieckiej giełdy zmierza do zakończenia tygodnia ponad 5 proc. zniżką.
W Paryżu CAC40 traci 1,6 proc. Spadają kursy 35 z 40 spółek z indeksu. Największe zniżki notują bank Societe Generale (-6,3 proc.), stalowy gigant ArcelorMittal (-6,0 proc.) i Unibail-Rodamco-Westfield (-5,9 proc.) z rynku nieruchomości. Francuska giełda spada jak dotąd w tym tygodniu o niemal 6 proc.
W Londynie FTSE100 zniżkuje o 1,4 proc. przy 66 taniejących spółkach. Największe spadki kursów notują surowcowi giganci Glencore (-6,0 proc.) i Antofagasta (-5,5 proc.) oraz bank NatWest Group (-5,5 proc.). Główny indeks giełdy w Londynie traci w tym tygodniu ponad 3 proc.