Bank centralny zaakceptował czarnorynkowy kurs wymiany funta sudańskiego, czyli 18,50 za dolara. Poprzednio oficjalny kurs wynosił 2,96 za dolara.

Południowy Sudan cierpi z powodu wojny domowej, która wybuchła dwa lata temu. Utrudnia ona wydobycie ropy, głównego bogactwa kraju, redukując je o ok. jedną trzecią. Do tego dochodzi załamanie cen ropy. W efekcie czarnorynkowy kurs dolara rósł mocno w Południowym Sudanie w ostatnim czasie.
- Południowy Sudan jest wysoce uzależniony od handlu ropą i decyzja o uwolnieniu funta jest ostatnim przykładem presji, jaką spadek cen ropy wywiera na kraje-producentów ropy – skomentował Per Hammarlund, szef strategii rynków wschodzących w SEB w Sztokholmie. - Obecny spadek cen ropy to ostatni gwóźdź do trumny – dodał.