Eneos Holdings Inc., największa japońska rafineria nie zawarła nowych kontraktów na dostawę ropy z Rosji od jej napaści na Ukrainę pod koniec lutego. Największy krajowy rywal spółki, Idemitsu Kosan Co., zapowiedział w środę, że nie będzie kupował już rosyjskiej ropy.
Bloomberg zwraca uwagę, że rezygnacja z rosyjskiej ropy jest szczególnie trudna dla Japonii, która importuje niemal wszystkie konsumowane w kraju paliwa kopalne. Tsutomu Sugimori, prezes Eneos ujawnił, że dotychczas zawarte umowy na dostawy rosyjskiej ropy dobiegną końca w kwietniu.

Cosmo Energy Holdings Co., trzeci pod względem wielkości japoński producent paliw poinformował, że nie kupuje ropy z Rosji i nie zamierza tego robić.
Japonia miała 4,1 proc. udziału w eksporcie ropy z Rosji.