Zarówno francuski przemysł, jak i usługi w obszarze sektora prywatnego odnotowały w listopadzie 2024 r. dalszy spadek aktywności. Oba mierzące je wskaźniki PMI spadły jeszcze mocniej poniżej progu 50 pkt oddzielającego rozwój od kurczenia się.
W przypadku PMI dla przemysłu wskaźnik opadł do 43,2 pkt z 44,5 pkt w październiku. Spodziewano się wartości na poziomie 44,5 pkt.
Z kolei analogiczny indeks dla sektora usług osłabił się z 49,2 do 45,7 pkt przy konsensusie rzędu 49,0 pkt.
W efekcie, zbiorczy PMI obejmujący zarówno przemysł, jak i usługi wyniósł w listopadzie zaledwie 44,8 pkt z 47,3 pky miesiąc wcześniej, przy medianie prognoz wynoszącej 48,3 pkt. Był to najmocniejszy skurcz od stycznia bieżącego roku.
Dominująca niepewność
Według ekspertów, gospodarka Francji cierpi z powodu niepewności dotyczącej zarówno polityki krajowej jak i finansów państwa. Pierwsza związana jest ze słabością powstałego niedawno rządu, druga z ogromnym zadłużeniem i mizernym ożywieniem gospodarczym. Na to nakładają się czynniki geopolityczne jak choćby wojna na Ukrainie, czy wygrana wyborcza Donalda Trumpa w USA.
Nadzieja w obniżkach stóp
Dzisiejsze dane potwierdzają niepowodzenie nowego rządu Francji, który potrzebuje solidnej ekspansji gospodarczej, aby poradzić sobie z deficytem budżetowym, który znacznie przekroczył limity Unii Europejskiej.
Duże nadzieje wiązane są z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przez ECB, choć coraz częściej pojawiają się głosy, również samych przedstawicieli banku centralnego o konieczności zachowania ostrożności w dalszym łagodzeniu, gdyż czynniki inflacjogenne nadal nie są do końca pod kontrolą.