SPDR S&P 500 ETF Trust, naśladujący indeks amerykańskiego rynku akcji, zmierza do zakończenia tygodnia największym odpływem pieniędzy od lutego 2018 roku, kiedy tąpnięcie S&P500 spowodowało paniczną reakcję inwestorów, nazwaną później “Volmageddonem”. Trwająca przez ten tydzień przecena spowodowała, że Dow Jones, S&P500 i Nasdaq znalazły się w technicznej korekcie, czyli tracą ponad 10 proc. od ostatnich maksimów.
Analitycy uważają, że tempo przeceny skłoniło inwestorów do rozważań, czy jest to kolejna okazja kupna w trwającym rekordowe 11 lat rynku byka, czy początek jego końca. Odpływ z ETF sugeruje, że skłaniają się raczej do drugiej opcji.
- Jest wielki strach z powodu niewiadomego – powiedział Todd Rosenbluth, analityk rynku ETF w CFRA Research w Nowym Jorku.- Jeśli będziemy mieli długi okres niepewności, oczekiwałbym dalszego odpływu pieniędzy. Jeśli ktoś ma krótki horyzont czasowy, sprzedaż najpierw i zadawanie pytań później może mieć więcej sensu – dodał.