Rynki akcji w USA nadal rosły we wtorek do czego przyczynił się dalszy popyt na akcje przecenione w ubiegłym tygodniu oraz dobre wyniki kwartalne publikowane przez spółki, m.in. General Motors (4,4 proc.) i Spotify (11,4 proc.). Dodatkowo do kupowania zachęcił tzw. szybki odczyt wskaźnika S&P Global aktywności gospodarki USA w kwietniu. Okazał się najniższy w tym roku. PMI przemysłu pokazał spadek aktywności po raz pierwszy od czterech miesięcy, a aktywność w sektorze usług choć rosła, to najsłabiej od pięciu miesięcy. Ożywiło to nadzieję dotyczące luzowania polityki pieniężnej. CME FedWatch Tool pokazał wzrost szacowanego przez rynek prawdopodobieństwa rozpoczęcia obniżek stóp procentowych we wrześniu. Rentowności obligacji USA spadały, co jednak wiązano głównie z wyższym niż oczekiwano popytem na aukcji „dwulatek” o wartości 69 mld USD.
Wzrosła wartość prawie 80 proc. spółek z S&P500. Wzrostowe (1,6 proc.) tym razem drożały wyraźnie mocniej niż „value” (0,7 proc.). Popyt przeważał w 10 z 11 głównych segmentach indeksu. Największym cieszyły się akcje spółek świadczących usługi telekomunikacyjne (1,9 proc.), IT (1,7 proc.) oraz przemysłowych (1,4 proc.). Najmniej rósł segment dostawców dóbr codziennego użytku (0,15 proc.), a jako jedyny przewagę podaży notował segment spółek materiałowych (-0,8 proc.).
23 z 30 blue chipów ze Średniej Przemysłowej Dow Jones zakończyło sesję wzrostem kursu. Najmocniej drożał telekom Verizon Communications (2,85 proc.), emitent kart kredytowych American Express (2,6 proc.) oraz producent ciężkiego sprzętu budowlano-górniczego Caterpillar (1,6 proc.). Na dole tabeli znalazły się koncern lotniczy Boeing (-0,8 proc.), ubezpieczyciel zdrowia UnitedHealth Group (-1,0 proc.) i właściciel największej sieci hipermarketów Walmart (-1,75 proc.).
Wzrosły kursy 67 proc. spółek z Nasdaq Composite i 84 z Nasdaq 100. Drożały akcje wszystkich spółek technologicznych o największej kapitalizacji. Indeks tzw. wspaniałej siódemki wzrósł aż o 1,9 proc., a najmocniej rósł kurs Nvidii (3,65 proc.). Po trwającej siedem sesji przecenie zdrożały akcje Tesli (1,85 proc.), która po sesji opublikowała wyniki kwartalne. Jej przychody spadły o 9 proc., najmocniej od 2012 roku, a zysk na akcję wyniósł 45 centów wobec oczekiwanych 51 centów. W handlu posesyjnym akcje spółki drożały jednak o ponad 6 proc., co można wiązać z zapowiedzią produkcji „bardziej dostępnych” modeli aut elektrycznych.