Ceny napojów alkoholowych wzrosły w trakcie pandemii o prawie 40 proc. Przyczyną jest zamknięcie rynku HoReCa oraz podatki.
W sklepach za napoje alkoholowe musimy zapłacić średnio o 39,5 proc. więcej niż przed pandemią, wynika z raportu Hiper-Com Poland, agencji badawczo-analitycznej, i platformy UCE RESEARCH, które porównały ponad 255 tys. cen alkoholi obowiązujących na początku pandemii i obecnie. Największe zmiany dotyczą hurtowni, gdzie ceny wzrosły o prawie 60 proc. Wynika to m.in. z zamknięcia rynku HoReCa, który przed lockdownem zaopatrywany był właśnie przez hurtownie. W hipermarketach podwyżki wyniosły około 10 proc, a w sieciach cash & carry 6,6 proc.
– Jedną z głównych przyczyn jest wzrost zarówno podatku akcyzowego na alkohol, jak i handlowego w ciągu jednego roku. Zwiększyła się też opłata cukrowa. To wszystko mocno wywindowało ceny w sklepach – mówi Krzysztof Zych z UCE RESEARCH.
Tymczasem w dyskontach i supermarketach ceny alkoholi spadły o, odpowiednio, 34,5 i 8,1 proc.
– Obecna pozycja dyskontów na rynku pozwala im negocjować wyjątkowo korzystne warunki dostaw i sprzedawać taniej niż inne sieci - tłumaczy Krzysztof Zych.
49,2 proc. - O tyle podrożały alkohole wysokoprocentowe...
30,6 proc. - ... o tyle wina...
12,7 proc. - ...a o tyle piwa.