Plan zakładający długoterminowe wsparcie wojskowe dla Ukrainy miałby również na celu przyznanie Sojuszowi Zachodniemu bardziej bezpośredniej roli w koordynacji dostaw broni, amunicji i sprzętu na Ukrainę, walczącą z inwazją Rosji. W ramach proponowanego planu NATO miałoby przejąć część zadań koordynacyjnych od tymczasowej koalicji pod wodzą Stanów Zjednoczonych, znanej jako grupa Ramstein. Cel tej zmiany to między innymi zabezpieczenie przed potencjalnym zmniejszeniem wsparcia ze strony USA, na wypadek ponownego wyboru Donalda Trumpa na prezydenta.
„Musimy zmienić dynamikę naszego wsparcia,” stwierdził Stoltenberg na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli.
Mieszane reakcje państw członkowskich NATO na propozycję Stoltenberga
Jednakże nie jest jasne, czy kwota 100 mld EUR zostanie zaakceptowana ani jak zostanie sfinansowana. Decyzje w NATO wymagają konsensusu wśród jego 32 członków.
Początkowe reakcje w całym sojuszu sygnalizują, że podjęcie decyzji może nie być łatwe. Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto „stanowczo oświadczył, że Węgry nie poprą żadnych propozycji NATO, które mogłyby przybliżyć sojusz do wojny lub zmienić jego charakter z defensywnego na ofensywny”.
Z kolei, przykładowo, niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock opisała plan jako „słuszny i ważny”.