NCC rozmawia o kupnie akcji kieleckiego Mitexu
Zapowiada się kolejna, ważna fuzja w sektorze budowlanym. Janusz Puzia, prezes NCC Polska, prowadzi rozmowy z Michałem Sołowowem, największym akcjonariuszem Mitexu, na temat odkupienia od niego udziałów w giełdowej spółce. Jednocześnie NCC przestał deklarować zainteresowanie wejściem do Pia Piaseckiego, który czeka na połączenie z Mostostalem Zabrze.
Dość nieoczekiwanie w sektorze budowlanym może w niedługim czasie dojść do fuzji kieleckiego Mitexu z NCC.
— Nie zaprzeczam, że rozmawiałem z panem Sołowowem. Rozmawiamy zarówno prywatnie, jak i na temat inwestycji NCC. Powiem inaczej. Negocjacje na temat zakupu przez nas polskiej firmy budowlanej są już w toku. Na szczegóły przyjdzie jednak chwilę poczekać — mówi Janusz Puzia, prezes NCC Polska.
Michał Sołowow był bardziej wstrzemięźliwy, choć nie zaprzeczył tej informacji.
— Porozmawiamy za dwa, trzy tygodnie. Wtedy powiem więcej — mówi Michał Sołowow.
Analitycy są niemal pewni, że rozmowy takie się odbyły. Ich zdaniem, NCC ma poważne zakusy na Mitex. Kwestią pozostaje oczywiście cena, jaką przyjdzie zapłacić za jego akcje. Co ciekawe, żaden z analityków nie uważa, że Michał Sołowow sprzeda Mitex w pakiecie z Echem, np. po fuzji obu spółek.
NCC szuka
— W kwestii ewentualnego połączenia Mitexu z Echem na razie nie ma pośpiechu. Nie spodziewam się tu szybkich rozwiązań — dodaje Michał Sołowow.
— Przypuszczam, że na decyzję NCC o zainteresowaniu Mitexem wpłynął fakt, że fuzja Pia Piaseckiego i Mostostalu Zabrze się przedłuża. Mitex to jedna z najlepszych firm budowlanych w Polsce. To niewątpliwie łakomy kąsek. Jest to spółka prywatna, która jest dobrze zarządzana. NCC nie będzie miało problemów z Mitexem — uważa Robert Chojnacki, analityk Biura Maklerskiego BGŻ.
Podobnego zdania są też inni analitycy, choć zwracają uwagę również na inne aspekty.
— Oczywiście zgadzam się z opinią, że Mitex to dobra firma o jasnych strukturach. Jednak nie przekreślałbym kwestii powiązania NCC z Pia Mostostal Holding. Spółka PRiNŻ jest podzielona między Mostostal i NCC, to sprzyja zawiązaniu współpracy i ewentualnym rozmowom. Nie można wykluczyć, że spekulacje na temat Mitexu mają odwrócić uwagę od rozmów NCC z Bankiem Handlowym w sprawie odkupienia od niego akcji Pia Piaseckiego i Mostostalu Zabrze. NCC ma już giełdową Hydrobudowę Gdańsk, która podobnie jak spółka Michała Sołowowa chce działać w budownictwie na rzecz ochrony środowiska. Może będzie im po drodze — mówi Marek Milewski, analityk BDM PKO.
Nie można również wykluczyć, że NCC będzie wolało kupić kilka małych spółek zamiast giełdowych gigantów. Ponadto jeżeli wierzyć zapewnieniom Handlowego, do sprzedaży Pia Mostostalu Holding może dojść dopiero za dwa lata. Dla NCC to może być za długo.
Barierą jest cena
Nie jest tajemnicą, że Michał Sołowow, będący jedynym dużym akcjonariuszem Mitexu i największym udziałowcem Echo Investment, bierze pod uwagę sprzedaż obu spółek. W rozmowie z mediami nie ukrywa także, że kwestią jest cena.
— To właśnie cena proponowana przez pana Sołowowa może być barierą. Uważam, że NCC jest kolejną firmą, która podjęła negocjacje w tej sprawie. Zazwyczaj rozmowy kończą się na drugim etapie. Akcjonariusz Mitexu zapewne na początku podaje cenę, za jaką zechce sprzedać posiadane udziały. Jednak nie podlega ona negocjacji, co kończy się zerwaniem rozmów. Przecież Michał Sołowow może, ale nie musi sprzedać tych akcji. Ma świetną firmę, po prostu mu się nie śpieszy. Inną sprawą jest to, że Mitex jest tani, w stosunku do swoich rewelacyjnych wyników. Niska wartość jest efektem złej koniunktury z sektorze budowlanym. NCC mogła skusić cena giełdowa akcji, co mogłoby mieć przełożenie na cenę zaproponowaną przez pana Sołowowa. Oczywiście możliwe, że NCC kupi Mitex, ale uważam to za mało prawdopodobne. Premia, jaką może zaproponować główny udziałowiec, to wystarczająca bariera do zawarcia tej transakcji — podsumowuje Roman Zalewski, analityk DM BIG BG.