Przed wybuchem światowego kryzysu finansowego w 2008 r. wielu Węgrów zaciągnęło kredyty mieszkaniowe w walutach obcych, które po spadku wartości forinta stały się nie lada problemem dla spłacających.
Rząd Wiktora Orbana, który w przyszłym roku będzie musiał zmierzyć się z wyborami, zdecydował w środę rozpocząć rozmowy z bankami na temat zmniejszania kredytów walutowych, będących głównym źródłem niepewności dla systemu finansowego.
Rynki finansowe odczuły pewna ulgę, że rząd wyraził gotowość do rozmów z bankami i zrezygnował z szybkiej, drastycznej naprawy sytuacji.
