Z raportu Travex 2025 wynika, że obecnie 57 proc. Polaków posiada oszczędności. To pozytywny sygnał, choć warto zauważyć spadek względem poprzedniego roku, kiedy podobną deklarację złożyło 72 proc. respondentów (dane PAP). Pogorszenie wskaźników dotyczy niemal wszystkich grup społecznych i wiekowych. Główna przyczyna? Wciąż ta sama — co trzeci badany uważa, że jego budżet domowy nie pozwala na regularne oszczędzanie. Tymczasem eksperci podkreślają, że odkładanie nawet niewielkich kwot — rzędu 100–200 zł miesięcznie — może w dłuższym okresie przynieść zauważalne korzyści, szczególnie gdy środki trafiają na rachunki oszczędnościowe lub konta z korzystnym oprocentowaniem.
Nieco bardziej optymistyczny obraz przynosi cykliczne badanie „Sytuacja na rynku consumer finance”, realizowane przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) i Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH. Zgodnie z jego wynikami aż 59,8 proc. Polaków posiada nadwyżki finansowe, co umożliwia im regularne oszczędzanie.
Główną motywacją pozostaje budowanie zabezpieczenia na przyszłość — zarówno w kontekście emerytury, jak i nieprzewidzianych wydarzeń losowych. Wśród bardziej aspiracyjnych celów pojawiają się m.in. plany przeprowadzki na emeryturę do cieplejszych krajów, np. Hiszpanii, gdzie niższe koszty życia w połączeniu z lokalnym klimatem stają się atrakcyjną alternatywą dla wielu mieszkańców dużych polskich miast.
Oszczędności to także możliwość realizacji większych wydatków bez konieczności korzystania z finansowania zewnętrznego. Jak wskazują dane SGH, co dziesiąty Polak rozważa w ciągu roku wymianę samochodu — często właśnie dzięki posiadanym środkom własnym.
Nie można również pominąć bardziej codziennych wydatków — od konsoli do gier, przez wysokiej klasy elektronikę, po kursy rozwijające pasje. Zgromadzone środki dają swobodę wyboru i elastyczność. Umożliwiają także skorzystanie z atrakcyjnych ofert last minute — zarówno w kraju, jak i za granicą — bez konieczności nadwyrężania domowego budżetu.
Z perspektywy zarządzania finansami osobistymi umiejętność systematycznego odkładania nawet drobnych kwot stanowi dziś jeden z kluczowych elementów stabilności ekonomicznej gospodarstw domowych. Co ważne, coraz więcej Polaków zaczyna to dostrzegać.
Szybki zarobek nie istnieje
W dobie cyfrowych iluzji i inwestycyjnego szumu warto oddzielić stabilne produkty finansowe od spekulacyjnych obietnic bez pokrycia. Krótkoterminowe depozyty z oferty Volkswagen Banku — takie jak Lokata Powitalna (30 dni) czy firmowe lokaty overnight — mają jasno określone warunki, przejrzystą strukturę i realne zabezpieczenie kapitału. W przeciwieństwie do ofert kuszących błyskawicznym zyskiem bez ryzyka są oparte na transparentnych zasadach i godne zaufania.
Warto zachować szczególną czujność wobec agresywnych kampanii prowadzonych w mediach społecznościowych — dotyczących m.in. kryptowalut, „rewolucyjnych” aplikacji inwestycyjnych czy arbitrażu walutowego. Wiele z tych propozycji nie podlega żadnej realnej regulacji, a ci, którzy je promują, nie ponoszą odpowiedzialności za powierzony kapitał.
Tymczasem dla osób poszukujących stabilnych i przewidywalnych narzędzi do lokowania oszczędności wciąż najbezpieczniejszym rozwiązaniem pozostają depozyty bankowe objęte gwarancją Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG). Instytucja ta, działająca na rynku od ponad trzech dekad, zapewnia wypłatę środków do równowartości 100 tys. euro w ciągu 7 dni roboczych od upadłości banku. W przypadku Volkswagen Banku, działającego w Polsce jako oddział instytucji kredytowej, depozyty objęte są gwarancją niemieckiego funduszu gwarancji depozytów do tej samej wysokości — a sam bank podlega nadzorowi niemieckich i europejskich organów.
Przewidywalność w liczbach
Jednym z przykładów klasycznego produktu depozytowego może być Lokata Plus oferowana przez Volkswagen Bank — propozycja dla osób, które preferują niskie ryzyko i przewidywalny harmonogram zwrotu. Przy założeniu lokaty na kwotę 50 tys. zł na 91 dni, przy oprocentowaniu 6,5 proc. w skali roku, po trzech miesiącach klient otrzymuje odsetki w wysokości ok. 810 zł brutto. To wystarczająca kwota, by sfinansować np. wyjazd na jedno z letnich wydarzeń kulturalnych czy zainwestować w rozrywkę. Alternatywnie, środki te mogą zostać ponownie zdeponowane na kolejną lokatę. Dzięki mechanizmowi procentu składanego — czyli kapitalizacji odsetek — możliwe jest dalsze pomnażanie kapitału. Jeśli 810 zł odsetek pozostanie na koncie i będzie automatycznie reinwestowane, po dwóch okresach 91-dniowych zysk rośnie do łącznie 1 633,67 zł.
To model, który szczególnie spodoba się osobom ceniącym kontrolę nad środkami, możliwość elastycznego zarządzania oszczędnościami i brak ekspozycji na zmienność rynkową. W czasach wysokiej inflacji i dużej zmienności geopolitycznej priorytetem powinno być budowanie odporności finansowej. A to możliwe tylko w oparciu o produkty o sprawdzonym profilu bezpieczeństwa, które realnie chronią wartość pieniądza w czasie — nawet jeśli nie obiecują spektakularnych zwrotów z dnia na dzień. Dla cierpliwych i świadomych W czasach wysokiej zmienności rynkowej i rosnących kosztów życia coraz większego znaczenia nabiera strategiczne podejście do oszczędzania.
Dla inwestorów, którzy mogą pozwolić sobie na „zamrożenie” środków na dłużej, interesującym rozwiązaniem może być depozyt terminowy z kwartalną kapitalizacją — taki jak Lokata 5 Plus od Volkswagen Banku. Lokata 5 Plus charakteryzuje się oprocentowaniem na poziomie 5,5 proc. w skali roku oraz kwartalną kapitalizacją odsetek, co pozwala na korzystanie z mechanizmu procentu składanego. Istotną zaletą tego produktu jest fakt, że w przypadku wcześniejszego zerwania lokaty — np. po jednym kwartale — klient nie traci naliczonych odsetek.
Przykładowe zyski (kwoty brutto — przed odliczeniem 19 proc. podatku od zysków kapitałowych):
dla lokaty 50 000 zł: po 12 miesiącach końcowa wartość wyniesie 52 807,24 zł,
dla lokaty 100 000 zł: wartość wzrośnie do 105 614,48 zł.
Oznacza to, że przy większym kapitale roczny zysk może odpowiadać wartości dodatkowego wynagrodzenia — tzw. trzynastej pensji znanej m.in. z sektora publicznego.
W scenariuszu wcześniejszego zakończenia umowy po trzech miesiącach klient nadal otrzymuje część wypracowanych odsetek:
687,50 zł dla kwoty 50 000 zł,
1 375,00 zł dla kwoty 100 000 zł.
To rozwiązanie szczególnie atrakcyjne dla osób, które oczekują kompromisu między elastycznością a efektywnością lokaty. Dla tych, którzy cenią płynność kapitału Z kolei dla osób preferujących pełną swobodę dysponowania środkami, ale niechcących rezygnować z oprocentowania, Volkswagen Bank przygotował Plus Konto Oszczędnościowe. Ten produkt łączy dostępność zgromadzonych środków z bieżącym naliczaniem odsetek, bez ich utraty przy wypłacie. Konto jest wolne od opłat za prowadzenie, a cały proces jego założenia można przeprowadzić zdalnie. Oprocentowanie rachunku sięga 5 proc. rocznie, przy miesięcznej kapitalizacji.
Zysk po 6 miesiącach przy zachowaniu tej stopy procentowej (kwoty brutto — przed odliczeniem 19 proc. podatku od zysków kapitałowych):
50 000 zł = 51 263,09 zł (zysk 1 263,09 zł),
100 000 zł = 102 526,19 zł (zysk 2 526,19 zł).
To realna nadwyżka, która może sfinansować np. rodzinny udział w największych wydarzeniach kulturalnych w kraju, bez angażowania podstawowego budżetu.
Oszczędzanie ma sens
Jak wynika z danych Związku Banków Polskich (ZBP), aż 25 proc. Polaków przechowuje oszczędności na rachunkach bieżących — pozbawionych oprocentowania. To oznacza, że blisko 700 mld zł, z 2,8 bln zł zgromadzonych na kontach bankowych realnie traci na wartości z powodu inflacji. Gdyby te środki zostały ulokowane choćby na rachunkach oprocentowanych na 5 proc. w skali roku, przyniosłyby łącznie nawet 35 mld zł odsetek rocznie — bez podejmowania ryzyka inwestycyjnego. Wnioski? Kapitał, który nie pracuje, to kapitał, który traci. Nawet przy konserwatywnym podejściu i niskim apetycie na ryzyko możliwe jest osiągnięcie wymiernych korzyści finansowych — wystarczy odpowiednio dobrać narzędzie i horyzont czasowy