Wypowiedź rzeczniczki jest reakcją na wypowiedź ministra gospodarki Grecji, George'a Stathakisa. Podczas wizyty w Niemczech ujawnił on, że wpływy z prywatyzacji mogą wynieść tylko 6-7 mld EUR. Stwierdził, że przyjęty w porozumieniu z wierzycielami cel wynoszący 50 mld EUR wpływów z prywatyzacji w trakcie całego programu pomocy Grecji był nierealistyczny.
