Niemcy w tarapatach. Inflacja i bankructwa uderzają w gospodarkę

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2025-01-16 12:24

Niemcy wyróżniają się na tle Europy jako kraj szczególnie dotknięty problemami gospodarczymi. Silne uzależnienie niemieckiej gospodarki od eksportu sprawia, że mocno odczuwa ona skutki spadku światowego popytu oraz utrzymującej się presji inflacyjnej. Według prognoz kancelarii prawnej Weil, Gotshal & Manges LLP, Niemcy drugi rok z rzędu będą najbardziej narażonym na trudności rynkiem w Europie – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W pesymistycznym scenariuszu, zakładającym dalsze zakłócenia w łańcuchach dostaw oraz rosnący protekcjonizm w handlu, napięcia gospodarcze w Niemczech mogą osiągnąć poziom wyższy niż ten notowany podczas pandemii.

Podczas gdy w pozostałej części Europy przewiduje się stopniowe łagodzenie problemów gospodarczych, Niemcy stoją w obliczu coraz większej presji. Duży rynek nieruchomości w kraju wciąż odczuwa skutki gwałtownego wzrostu stóp procentowych w ostatnich latach. Równocześnie duzi gracze przemysłowi, tacy jak Volkswagen AG czy BASF SE, realizują szeroko zakrojone programy cięć kosztów, co wywołuje efekty domina w całej gospodarce.

Z danych Weil European Distress Index, który analizuje ponad 3750 europejskich spółek giełdowych, wynika, że napięcia gospodarcze w Europie obejmują takie zjawiska, jak: niepewność dotycząca realnej wartości aktywów finansowych, rosnącą zmienność na rynkach oraz wzrost odczuwanego ryzyka. Dodatkowo uwzględnia się problemy biznesowe, które mogą utrudniać firmom spłatę zadłużenia. Według tych danych w ostatnim kwartale najbardziej ucierpiał sektor przemysłowy, gdzie poziom napięć osiągnął najwyższy wynik od września 2020 roku, analizowany w perspektywie trzymiesięcznej.

Fala upadłości u niemieckich dostawców

Analitycy przewidują, że duże niemieckie firmy z sektora motoryzacyjnego i przemysłowego unikną bankructw, jednak ostrzegają, że ich dostawcy mogą zostać poważnie dotknięci trudnościami.

Przykładem tego trendu są firmy, które już ogłosiły upadłość, takie jak Manz AG, której inwestycje w technologię baterii okazały się nietrafione z powodu niskiego popytu, czy Walter Klein GmbH, dostawca dla Mercedes-Benz i Volkswagena. W czwartym kwartale 2024 roku liczba korporacyjnych upadłości w Niemczech osiągnęła najwyższy poziom od czasów globalnego kryzysu finansowego.

Warto podkreślić, że niemiecka gospodarka niemal na pewno zakończyła ubiegły rok drugi raz z rzędu na minusie, choć dane te mogą jeszcze zostać zweryfikowane.