Niemiecka gospodarka zaskakuje. Mniejszy spadek sprzedaży i łagodniejszy wzrost cen importu

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2025-04-30 08:53

W marcu sprzedaż detaliczna w Niemczech spadła mniej, niż prognozowano, a ceny importowe wzrosły słabiej od oczekiwań – wynika z danych opublikowanych w środę. To sygnał, że największa gospodarka Europy może uniknąć pogłębiającej się recesji, choć ożywienie konsumpcji wciąż pozostaje kluczowe.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych urzędu statystycznego Destatis, sprzedaż detaliczna w Niemczech, uznawana za jeden z głównych wskaźników kondycji gospodarki, spadła w marcu 2025 r. o 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym. To wynik lepszy od oczekiwań ekonomistów, których mediana prognoz zakładała zniżkę o 0,4 proc. Odczyt odebrany został jaki delikatny sygnałem stabilizacji po miesiącach osłabienia popytu.

Jednocześnie statystycy poinformowali, że ceny importowe wzrosły w marcu o 2,1 proc. w ujęciu rocznym. To również mniej niż oczekiwane 2,6 proc., co może złagodzić presję inflacyjną w najbliższych miesiącach. Ceny importu są istotnym elementem wpływającym na ogólną inflację, zwłaszcza w kraju, który w dużym stopniu opiera się na surowcach i produktach sprowadzanych z zagranicy.

Ekonomiści podkreślają, że aby Niemcy uniknęły trzeciego z rzędu roku recesji w 2025 r., kluczowe będzie pobudzenie konsumpcji wewnętrznej. Mimo słabszych danych z pierwszych miesięcy roku, obecne wskaźniki mogą dawać pewną nadzieję na poprawę sytuacji.

Oczekuje się, że dane o inflacji konsumenckiej w Niemczech za kwiecień pokażą spadek dynamiki wzrostu cen z 2,3 do 2,1 proc., co mogłoby dodatkowo potwierdzić trend łagodzenie presji inflacyjnej. Prognoza dla analogicznych danych dla całej strefy euro zakłada również osłabienie presji z 2,2 do 2,1 proc.