Eksport Niemiec, jeden z motorów napędowych tamtejszej gospodarki nadal spada. W październiku okazał się znacznie gorszy niż oczekiwano, nie wpłynęło to jednak specjalnie negatywnie na bilans handlu zagranicznego, która informuje Reuters.

Według danych Destatis,. W październiku 2022 r. niemiecki eksport spadł w ujęciu miesięcznym o 0,6 proc. To dwukrotnie więcej niż oczekiwali ekonomiści. Tempo zniżki jednak nieznacznie wyhamowało po spadku o 0,7 proc. we wrześniu po korekcie w dół z -0,5 proc.
Z kolei import zmniejszył się zdecydowanie wyraźniej. W stosunku do września spadł o 3,7 proc. również przebijając medianę prognoz, która kształtowała się na pułapie -0,4 proc. i zwiększając dynamikę po 2,2 proc. spadku miesiąc wcześniej.
W rezultacie bilans handlowy za październik odnotował sięgającą 6,9 mld EUR nadwyżkę. Odczyt okazał się lepszy niż konsensus rynkowy, zakładający wartość rzędu 52 mld EUR. Wynik też ponad dwukrotnie przewyższył rezultat z września, który został poddany koreckie w dół do 2,8 mld EUR z 3,7 mld oszacowanych wstępnie.
Na eksport negatywnie wpływały wysoka inflacja i utrzymujące się problemy z łańcuchami dostaw, które – jak podkreślają eksperci – uderzyły w kluczowych klientów.
Niemieckie izby handlowo-przemysłowe (DIHK) prognozują, że eksport prawdopodobnie spadnie w przyszłym roku o 2 proc.