Według danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL) wartość nieruchomości wziętych w leasing w pierwszym półroczu 2015 r. wyniosła 0,71 mld zł, co oznacza wzrost o 60,1 proc. w stosunku do takiego samego okresu w roku ubiegłym. Wzrost sfinansowanych aktywów wynika ze znaczącego zwiększenia średniej wartości transakcji, bo liczba zawartych umów pozostała praktycznie bez zmian (67 w połowie 2015 r. i 68 w połowie 2014 r.). Średnia wartość transakcji ciągle jest wyraźnie niższa niż w latach 2004-09, kiedy wynosiła 14,8 mln zł. — Finansowanie nieruchomości to wciąż marginalna działalność firm leasingowych.

W pierwszym półroczu umowy zawarło 10 firm zrzeszonych w ZPL, czyli o dwie mniej niż w całym 2014 r. — mówi Andrzej Sugajski, dyrektor generalny ZPL. W tegorocznej strukturze nieruchomości w leasingu dominują budynki biurowe (43 proc.) oraz hotele i obiekty rekreacyjne (38 proc.). — Ta struktura jest teraz znacznie mniej zrównoważona niż w dwóch poprzednich latach — zaznacza Andrzej Sugajski.
Na dwa sposoby
W leasingu nieruchomości umowa jest podobna do standardowej umowy najmu, ale wzbogacona o prawo do zakupuprzedmiotu umowy po zakończeniu umowy leasingowej. Cena zakupu jest ustalana z góry. Umowy zwykle zawiera się na dłuższe okresy — nawet do 15 lat. Z leasingu nieruchomości można skorzystać, gdy firma ma już obiekt lub chce sfinansować jej zakup. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z tzw. leasingiem zwrotnym: firma korzysta już z nieruchomości lub właśnie skończyła ją budować.
— Często wartość księgowa nieruchomości będzie znacznie niższa niż jej aktualna wartość rynkowa, gdy jest już w części zamortyzowana lub nastąpił znaczny wzrost wartości w stosunku do kosztu budowy. Tak się dzieje zwłaszcza w przypadku nieruchomości budowanych na wynajem. Ich wartość jest pochodną dochodu, jaki dają czynsze, i zwykle znacząco przewyższa koszt wybudowania.
Wtedy przydaje się leasing — zauważa Agnieszka Kaczyńska, dyrektor departamentu nieruchomości i inwestycji strukturyzowanych w mLeasing. W drugim przypadku krótkoterminowy kredyt na budowę może zostać spłacony pieniędzmi z leasingu. Jednocześnie firma może czerpać zysk, wykorzystując wzrost wartości nieruchomości.Firma leasingowa będzie się bowiem odnosiła do aktualnej wartości rynkowej nieruchomości.
Dodatkowe korzyści
Najprościej rzecz ujmując, leasing nieruchomości stosuje się zwykle w celu sfinansowania środków trwałych długoterminowym długiem zewnętrznym. Taka transakcja pozwala uwolnić gotówkę zamrożoną w nieruchomości i pozyskać pieniądze na kolejne inwestycje. Tym samym następuje urealnienie wartości nieruchomości do jej wartości rynkowej i wzrost wartości aktywów. Leasing nieruchomości daje również inne korzyści — choćby możliwość przechowania nieruchomości w firmie leasingowej i uzyskania pieniędzy, bez utraty kontroli nad nią.
— Deweloperzy, którzy budują nieruchomości z myślą o ich sprzedaży, na przykład funduszom inwestycyjnym, decydują czasem, że cena, którą mogą akurat uzyskać, nie jest dla nich satysfakcjonująca. Korzystają więc z finansowania leasingiem, zachowując ekonomiczną własność nieruchomości oraz prawo, a właściwie obowiązek, jej odkupu na zakończenie okresu leasingu.
Rośnie również grupa przedsiębiorców, którzy potrzebują pieniędzy na kolejne inwestycje, ale budują portfel nieruchomości, który ma stanowić rodzaj „emerytury” lub trwałej wartości firmy i nie chcą się ich pozbywać. Dla nich leasing jest również dobrym rozwiązaniem — mówi Agnieszka Kaczyńska.