Ropa taniała w pierwszej części dnia z powodu awersji do aktywów o większym ryzyku wywołanej wiadomością o obniżeniu ratingu kredytowego USA przez Moody’s. Baryłka ropy Brent z wiodącego kontraktu taniała w pewnym momencie nawet o prawie 1,5 proc. Potem nastąpiło odbicie kursu, które mogło wynikać z powrotu obaw fiaska rozmów USA z Iranem kiedy pojawiły się doniesienia, że władze tego drugiego nie zamierzają rezygnować z energetyki jądrowej. Ropa drożała w drugiej części sesji nawet o 0,9 proc. Kolejny zwrot kierunku notowań nastąpił po rozmowie prezydentów USA i Rosji, po której Donald Trump ogłosił, że Moskwa i Kijów natychmiast rozpoczną negocjacje w sprawie zawieszenia broni i zakończenia wojny.
Ostatecznie na zamknięciu sesji na ICE kurs baryłki ropy Brent z wiodących, lipcowych kontraktów rósł o 0,2 proc. do 65,54 USD. Na NYMEX cena baryłki ropy WTI z wiodących, czerwcowych kontraktów rosła o 0,3 proc. do 62,69 USD. W obu przypadkach była to szósta sesja zakończona zwyżką kursu ropy w okresie ostatnich ośmiu. W handlu posesyjnym notowania surowca kontynuowały trend spadkowy.
