Przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli poinformowali w czwartek na konferencji prasowej, że NIK negatywnie ocenia funkcjonowanie systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt (tzw. IRZ).
Zdaniem NIK, przyczyna niewłaściwego funkcjonowania systemu tkwi w braku uregulowań prawnych i niejasności obowiązujących przepisów. Uniemożliwiało to skuteczną i rzetelną identyfikację oraz rejestrację zwierząt gospodarskich.
"System ten nie zapewniał niezwłocznego ustalenia miejsc pobytu i przemieszczania zwierząt w przypadku stwierdzenia choroby zakaźnej" - podał NIK.
Kontrola, prowadzona od lutego do czerwca 2006 roku, objęła okres od 1 lipca 2004 roku do 31 grudnia 2005 roku. Powiatowe Inspektoraty Weterynarii przeprowadziły z inicjatywy NIK 78 kontroli stad bydła.
"Izba przeprowadziła kontrolę w wybranych jednostkach Inspekcji Weterynaryjnej oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) w województwie małopolskim. Negatywnie oceniła funkcjonowanie systemu IRZ" - poinformował w czwartek na konferencji dyrektor delegatury NIK w Krakowie Jan Dziadoń.
Z kontroli NIK wynika, że spośród ewidencjonowanych w Centralnej Bazie Danych (CBD) ponad 5,5 tys. sztuk bydła, w przypadku 64 proc. niemożliwe było ustalenie wszystkich miejsc pobytu zwierząt.
Izba negatywnie oceniła zakres dostępu do bazy danych przez pracowników Inspekcji Weterynaryjnej. Utrudnienia związane z dostępem uniemożliwiały korzystanie z systemu przez lekarzy weterynarii. Dostępu nie miały też zakłady mleczarskie; nie mogły one sprawdzać, czy stado, od którego przerabiano mleko, jest wolne od chorób zakaźnych lub czy nie jest leczone preparatami wpływającymi na jakość mleka.
Doradca ekonomiczny delegatury NIK w Krakowie Jan Jaśkiewicz powiedział, że biura powiatowe ARiMR i powiatowe Inspektoraty Weterynaryjne miały niewielki wpływ na te nieprawidłowości - Inspekcja dostała za mało środków i etatów, a oddziały ARiMR miały niesprawny system.
"Lekarze weterynarii, idąc na kontrole do gospodarstwa, nie mieli informacji jakie to jest stado" - powiedział Jaśkiewicz.
Już w połowie września 2004 r. ARiMR po przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli funkcjonowania systemu IRZ stwierdziła manipulowanie danymi w systemie, co prowadziło do zafałszowania historii zwierząt.
Wówczas za naruszenie procedur w systemie odpowiedzialność ponieśli pracownicy Agencji - rozwiązano umowy o pracę z dyrektorem Departamentu IRZ i jego dwoma zastępcami. Nagany udzielono m.in. dwóm inspektorom w Departamencie IRZ.
System IRZ w założeniach ma zapewnić kontrolę nad obrotem zwierząt - od ich urodzenia, poprzez wszystkie przemieszczenia (kupno-sprzedaż), do momentu uboju. Ma gwarantować bezpieczeństwo żywności, pozwalając np. zbadać, czy dana sztuka bydła nie zetknęła się z krową, chorą na BSE lub inną chorobę zakaźną.
(PAP)