Najwyższa Izba Kontroli (NIK) pozytywnie oceniła przygotowanie w latach 2002-2005 służb celnych z północno-wschodniej i wschodniej granicy państwowej do wykonywania zadań związanych z akcesją Polski do UE - poinformował wiceprezes NIK Jacek Jezierski. Jednak stwierdzono też szereg nieprawidłowości.
Jezierski w czwartek na konferencji prasowej powiedział, że nieprawidłowości związane są z realizacją "Strategii 2004" - dokumentu unijnego, określającego cele oraz funkcjonowanie polskiej służby celnej w ramach wspólnoty europejskiej.
NIK negatywnie oceniła m.in. przenoszenie funkcjonariuszy celnych z granicy zachodniej oraz południowej do jednostek funkcjonujących na granicy wschodniej. "Proces alokacji kadr przebiegał w sposób nie do końca przemyślany i konsekwentny. Minister finansów nie zabezpieczył środków na zagospodarowanie kadr służby celnej" - stwierdziła Izba w raporcie.
Według NIK, Ministerstwo Finansów nie zapewniło administracji celnej warunków do skutecznego, ekonomicznego i efektywnego działania. Resort nie wyposażył w stopniu zadowalającym urzędów celnych obsługujących wschodnią granicę UE w podstawowy, specjalistyczny sprzęt do zwalczania przygranicznej przestępczości celnej czy udaremniania przemytu narkotyków.
Zdaniem NIK, nie opracowano jednolitych procedur z zakresu zwalczania przestępczości, kontroli podmiotów gospodarczych oraz kontroli podatkowej. Nie wzmocniono struktury zwalczającej obrót narkotykami.
Izba stwierdziła ponadto brak właściwego nadzoru ze strony resortu finansów nad realizacją zadań polskiej administracji celnej.
Kontrola NIK została przeprowadzona w okresie od 15 kwietnia do 15 lipca 2005 r.