W Europie Środkowej rośnie popyt na komunikatory, lecz Polacy kupują ich mniej niż... Czesi.
Według raportu spółki IDC, rynek SHD (Smart Handheld Devices), czyli inteligentnych urządzeń podręcznych (palmtopy, komunikatory, kolektory danych), obejmujący Chorwację, Czechy, Węgry, Polskę, Słowenię i Słowację, wzrósł o ponad 50 proc. w roku 2002, a w pierwszej połowie 2003 r. niemalże podwoił się.
Największą dynamikę sprzedaży w skali całego regionu odnotowują komunikatory, najmniejszą zaś kolektory danych. Sprzedaż palmtopów utrzymuje się na tym samym poziomie.
Przedstawiciele IDC twierdzą, że największą sprzedaż SHD odnotowuje Nokia, której komunikatory stanowiły w 2002 r. 37 proc. branżowego rynku Europy Środkowej, a w drugiej połowie roku 2003 r. fiński producent telefonów podwoił ten wynik. Nokia nie jest jednak liderem na wszystkich rynkach, mimo że jej sprzedaż przewyższyła w 2002 r. wyniki konkurencji o ponad 40 proc. W Chorwacji i Słowacji prowadzenie w rankingu sprzedaży objął w tym okresie Hewlett-Packard. W pierwszej połowie 2003 r. Nokia zdołała przejąć ponad 50 proc. rynku w Słowenii i ponad 40 proc. w Czechach.
Mimo że Polska ma czterokrotnie więcej ludności niż Czechy, to właśnie tam sprzedaż SHD stanowiła 38 proc. sprzedaży regionu w pierwszej połowie 2003 r. Polska zajęła zaś drugą pozycję, ze sprzedażą około 30 proc. w skali tej części Europy. Według Jarosława Smulskiego, analityka IDC Central Europe, różnice te wywołane są innym stanem naszych gospodarek oraz większym zainteresowaniem Czechów nowinkami technologicznymi. IDC szacuje, że w 2007 roku komunikatory będą dominować na rynku, stanowiąc 85 proc. sprzedaży SHD.