Specjaliści Nomury Holdings sprawdzili 30 gospodarek wschodzących przy użyciu modelu Damoklesa, który pozwala typować zagrożone kraje za pomocą wskaźników opartych m.in. na wielkości rezerw walutowych, zadłużenia i importu oraz wysokości stóp procentowych. Spośród siedmiu gospodarek, w przypadku których zapaliło się światełko ostrzegawcze, pięć już znajduje się w kryzysie walutowym lub korzysta z programu pomocowego MFW. Dwa, które dopiero zmierzają w stronę kryzysu, to RPA i Pakistan. Jednocześnie bardzo niskie ryzyko kryzysu walutowego występuje w Brazylii, Bułgarii, Indonezji, Kazachstanie, Peru, Rosji, Tajlandii oraz na Filipinach.
- Inwestorzy skupiają się na ryzyku związanym z rynkami wschodzącymi, jednak jest ważne, by nie wrzucać ich wszystkich do jednego worka. Model Damoklesa wskazuje na długą listę krajów obciążonych bardzo niskim ryzykiem wybuchu kryzysu na pełną skalę – piszą w poniedziałkowej nocie do klientów specjaliści Nomury Holdings.
Model Damoklesa, którego nazwa nawiązuje do miecza Damoklesa, określenia oznaczającego utrzymujące się stale zagrożenie, w ostatnich 22 latach pozwolił na przewidzenie z 12-miesięcznym wyprzedzeniem dwóch trzecich spośród 54 kryzysów walutowych rynków wschodzących. Według specjalistów Nomury Holdings to zachęcające wyniki, jednak ich zdaniem wskazania modelu powinno się traktować z ostrożnością, ze względu na ograniczenia właściwe dla podobnych modeli wczesnego ostrzegania.
