Współwłaściciel Norilsk Nickel i dyrektor generalny Władimir Potanin, który jest ósmym najbogatszym Rosjaninem tłumaczy zainteresowanie zakupem palladu prognozowanymi brakami surowca w związku z ogromnym popytem zgłaszanym prze branżę motoryzacyjną i jubilerską.



„Jesteśmy zainteresowani zakupem palladium, w różnych formach, który jest obecnie własnością rządu i w posiadaniu banku centralnego” – powiedział Potanin podczas Reuters Russia Investment Summit. Kontrolowany przez niego koncern jest największym na świecie producentem niklu i palladu.
Jeśli umowa zostanie sfinalziowana, Norilsk będzie w stanie zagwarantować dostawy kruszcu dla klientów z długoterminowymi kontraktami i - jak twierdzi - zwiększyć przejrzystość rynku. W ramach płatności proponuje także wymianę palladu za posiadaną platynę.
Wielkość rezerw palladu w banku centralnym jest tajemnicą państwową, ale jak wskazują eksperci Bank Rosji posiada jedne z największych na świecie rezerw złota i walut szacowanych na około 460 mld USD.
Na początku września ceny palladu na londyńskiej giełdzie osiągnęły najwyższy pułap od 2001 r. Było to następstwem obaw, ze zachodnie sankcje nałożone na Rosję mogą ograniczyć podaż tego metalu.