Norwegia potrzebuje pracowników

David Bartal
opublikowano: 2001-01-11 00:00

Norwegia potrzebuje pracowników

Norwescy pracodawcy chcą ułatwić dostęp do swojego rynku pracy obywatelom państw kandydujących do Unii Europejskiej. Rząd ostrożnie podchodzi do ich żądań.

Stopa bezrobocia w Norwegii wynosi obecnie 3,2 proc. i jest jedną z najniższych w Europie. W związku z tym rząd tego kraju znajduje się pod nieustanną presją pracodawców, którzy narzekają na trudności ze znalezieniem odpowiednich pracowników.

Konfederacja Norweskiego Biznesu i Przemysłu (NHO) wezwała w tym tygodniu rząd i parlament do przyjmowania większej liczby imigrantów. Obecnie rocznie kraj ten przyjmuje nie więcej niż 15 tys. przybyszów z innych krajów.

Norwegia, chociaż nie jest państwem należącym do UE, podpisała umowę z „15” ułatwiającą przepływ siły roboczej.

— Nie widzimy sensu czekania na wejście nowych państw do UE, dlatego chcemy już teraz zaproponować pracę obywatelom 12 krajów starających się o członkostwo — podała NHO w oświadczeniu.

Norweska Partia Liberalna zaproponowała, by rocznie przyjmowano do kraju 10 tys. pracowników z państw europejskich pozostających poza Unią Europejską. Propozycja ta ma szansę zostać przyjęta przez parlament.

— Jeżeli pomysł zostanie zaakceptowany, Polska powinna znaleźć się na liście krajów, z których trafialiby do nas pracownicy — powiedział jeden z członków Partii Liberalnej.

Norweski rząd jest jednak ostrożny w realizacji tych postulatów. Oystein Maeland, sekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości, zapowiedział jedynie, że rząd zamierza uprościć procedury, by można było szybciej otrzymać pozwolenie na pracę.

Norweskie ministerstwo pracy ma już plany rekrutacji polskich pracowników. W poniedziałek norweska delegacja złoży wizytę w Polsce. Prowadzone będą rozmowy na temat rekrutacji pielęgniarek. Początkowo Norwegia chce ich przyjąć 30.