Istnieje alternatywa dla bałtyckiego rurociągu Gazpromu, którym w przyszłości ma być przesyłany gaz z Morza Barentsa do Europy - stwierdził Jonas Gahr Stoere, minister spraw zagranicznych Norwegii, w artykule opublikowanym w poniedziałkowym wydaniu szwedzkiego dziennika "Svenska Dagbladet".
Tą alternatywą może być gazociąg norweski, biegnący z okolic Stavanger. Jego koncepcja została przedstawiona przez konsorcjum norweskich i szwedzkich spółek energetycznych. Rurociąg miałby dostarczać gaz z Morza Północnego przemysłowym i miejskim ośrodkom we wschodniej Norwegii (rejon Oslo) i zachodniemu wybrzeżu Szwecji (rejon Goeteborga).
Stoere pisze, że w dalszej perspektywie można przewidywać połączenie systemu norweskich gazociągów na Morzu Północnym z powstającym systemem na Morzu Barentsa. Wtedy tym połączeniem Europa mogłaby być zaopatrywana w gaz z wysuniętych daleko na północ pól norweskich oraz rosyjskich.