W raporcie z 23 września specjalista podniósł rekomendację ze "sprzedaj" do "redukuj", a cenę docelową z 35,8 do 40 zł.
Na zamknięciu sesji 25 września kurs wynosił 44,5 zł.
"Spółka notowana jest obecnie z ponad 60-procentową premią do spółek porównywalnych. W 2023 i 2024 r. wyraźnie pogorszyły się wskaźniki sprzedaży porównywalnej, a podobny trend najpewniej utrzyma się również w 2025 r., zwłaszcza że spółka obniżyła prognozy LfL. Silna konkurencja na rynku polskim sprawia, że „wojny cenowe” między dyskontami stają się trwałym elementem otoczenia rynkowego. Nie sprzyja to znaczącej poprawie marż, choć można dostrzec pewną poprawę w zachowaniach konsumentów. Aktualizując rekomendację korygujemy prognozy wyników głównie ze względu na przebieg rozwoju sieci sprzedaży i dane wpływające na oczekiwany poziom LfL" - napisał analityk w uzasadnieniu rekomendacji.
Silna konkurencja na rynku polskim sprawia, że „wojny cenowe” między dyskontami stają się trwałym elementem otoczenia rynkowego. Nie sprzyja to znaczącej poprawie marż, choć można dostrzec pewną poprawę w zachowaniach konsumentów.
Wyniki Dino za II kwartał
Dariusz Dadej zwraca uwagę, że wyniki spółki za II kwartał in minus odchyliły się nie tylko od jego prognoz, ale także od rynkowego konsensu.
"Mimo lekkiej poprawy, wciąż zwraca uwagę słaba sprzedaż porównywalna. Kwartalne LFL plasują się jedynie 3,5 pkt proc. powyżej inflacji cen żywności, przy średniej od I kw. 2021 na poziomie 5,8 pkt proc. Dodatkowo efekt przesunięcia świąt na II kwartał dołożył do LfL 3-4 pkt proc. według CFO. Marże okazały się nieco lepsze r/r, jednak poniżej oczekiwań, na poziomie brutto i EBITDA o 0,8 pkt proc. i o 0,4 pkt proc. odpowiednio. Jednakże II kwaetał 2025 stał się kwartałem przełamania po szesnastu z rzędu kwartałach konsekwentnego spadku marży EBITDA rok do roku" - dodaje Dariusz Dadej.
Dywidenda z Dino już za rok?
Analityk uważa, że przy obecnych założeniach ekspansji sieci na koniec 2025 r. firma powinna dysponować około 1,1 mld zł wolnych środków pieniężnych. Oznacza to jego zdaniem, że w 2026 r. około 800 mln zł (0,82 zł na akcję) będzie mogła przeznaczyć na wypłatę dywidendy do akcjonariuszy. Byłaby to pierwsza dywidenda w historii spółki.
"Spółka nie wyklucza takiej możliwości. CFO dopytywany podczas jednej z konferencji wynikowych o przyszłą alokację nadwyżek kapitałowych, zapowiadał ewentualne decyzje pod koniec roku" - dodaje Dariusz Dadej.
Artykuł jest streszczeniem rekomendacji opublicznionej 23 września o godz. 17:17.
Zastrzeżenia prawne związane z raportem znajdują się w załączniku.