Stacja podkreśla, że to pierwszy kraj, który zdecydował się na opodatkowanie gazów emitowanych przez zwierzęta hodowlane. Przypomina, że w Nowej Zelandii na trochę ponad 5 mln mieszkańców przypada ok. 10 mln sztuk bydła i 28 mln owiec. Rolnictwo jest odpowiedzialne za prawie połowę gazów cieplarnianych emitowanych w kraju.

- Nie ma wątpliwości, że musimy zmniejszyć ilość metanu emitowanego do atmosfery. Efektywny system cen emisji dla rolnictwa odegra kluczową rolę w tym, jak to osiągniemy – powiedział James Shaw, minister klimatu.
Oprócz opodatkowania władze przewidziały system zachęt dla rolników chcących zredukować emisję przez dodatki do pasz, czy sadzenie drzew w gospodarstwach.