Zaprzysiężony w środę wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski już w czwartek spotkał się z dziennikarzami na pierwszej konferencji w nowej roli. Zapowiedział, że rewolucyjnych zmian nie planuje.
- W ministerstwie jest potrzeba myślenia o ewolucyjnych zmianach, które mają doprowadzić do tego, żeby Polska była liderem cyfrowych przemian w Europie, aby mogła się chwalić cyfryzacją i w obszarze cywilnym, i wojskowym – powiedział Krzysztof Gawkowski.
Jednym z pierwszych elementów budowy pozycji w obszarze cyfryzacji w Europie będzie przygotowanie strategii rozwoju cyfrowego państwa. Podstawą dla niej ma być dokument „Cyfrowe Państwo. Strategia dla Polski”, który Lewica przedstawiła na tegorocznym Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
Wśród priorytetów minister wymienił m.in. powszechny dostęp do internetu i likwidację białych plam, otwarcie na dialog z organizacjami społecznymi i pozarządowymi oraz podniesienie miejsca Polski w rankingach europejskich, np. DESI.
Wolni od lobbingu
Krzysztof Gawkowski zapowiedział dokończenie ważnych projektów legislacyjnych, w tym dotyczących Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa (KSC).
- Na pewno będziemy chcieli w 2024 r. zamknąć sprawę KSC. To obszar ważny dla każdego Polaka i instytucji publicznej – mówi minister cyfryzacji.
Ministra zapytano, czy jest za wykluczeniem z budowy infrastruktury krytycznej tzw. dostawców wysokiego ryzyka.
- Krajowa infrastruktura krytyczna, szczególnie w obszarze cyberbezpieczeństwa, musi dawać poczucie obywatelskiego i państwowego bezpieczeństwa. Nie może być tak, że stworzymy system, który będzie pozwalał na infiltrację przez inne państwa – zagrożenia hybrydowe, szczególnie te, które płyną ze Wschodu, są coraz większe. Prawo, które będziemy tworzyli, i obszary, które będziemy stanowili w ramach KSC, mają przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo polskim obywatelom i to będzie mój priorytet - zapowiada Krzysztof Gawkowski.
Zaznaczył też, że nie będzie ulegał naciskom, a ministerstwo będzie wolne od lobbingu, szczególnie ze strony wielkich korporacji. Zapowiedział też chęć przeprowadzenia audytu w trzech obszarach. Ma on ruszyć jeszcze przed końcem roku. Po spotkaniach z dyrektorami departamentów mogą zostać wyznaczone dodatkowe obszary, które będą wzięte pod lupę.
Czterech wiceministrów
Minister nie ujawnia jeszcze personaliów wszystkich wiceministrów - mają być ujawnione w przyszłym tygodniu. Póki co w czwartek został powołany tylko jeden - Dariusz Standerski – współautor wspomnianej strategii „Cyfrowe państwo”. To wykładowca akademicki i dyrektor legislacji w Klubie Parlamentarnym Lewicy.
Krzysztof Gawkowski poinformował jednocześnie, że drugi z wiceministrów pełni obecnie ważną funkcję w państwie. Według nieoficjalnych informacji na to stanowisko przymierzany jest Michał Gramatyka – poseł Polski 2050. Od listopada pełni funkcję przewodniczącego Komisji ds. Służb Specjalnych. W poprzedniej kadencji pracował m.in. w komisjach cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii, administracji i spraw wewnętrznych oraz komisji ds. kontroli państwowej.
Na trzeciego z wiceministrów typowany jest poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Napieralski, były przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W tej sprawie nie ma jednak ostatecznych decyzji. Początkowo było już ustalone, że będzie wiceministrem, później ta kandydatura został wycofana, a obecnie znów powróciła.
Na czwartego z wiceministrów wskazywany jest obecnie Krzysztof Lubczyk, który startował do Sejmu z list Trzeciej Drogi. Nie wiadomo jednak, czy ta kandydatura się utrzyma w związku z kontrowersjami, jakie pojawiają się wokół posła w przestrzeni medialnej.
Krzysztof Gawkowski poinformował, że decyzji, kto będzie pełnomocnikiem rządu ds. cyberbezpieczeństwa, jeszcze nie ma. Nasze źródła wskazują, że najprawdopodobniej, tak jak do tej pory, obowiązki te będzie pełnił minister cyfryzacji.
Na szefa biura politycznego ministra cyfryzacji został wyznaczony Konrad Gołota. To członek Nowej Lewicy, z wykształcenia politolog. Do niedawna pracował w Parlamencie Europejskim.