Stocznia Szczecińska Nowa (SSN) podpisała kontrakt na budowę dwóch kontenerowców - poinformował w poniedziałek dyrektor ds. marketingu firmy Andrzej Żarnoch.
Wartość kontraktu to 80 mln USD. Statki będą budowane dla kontrahenta z Niemiec, z którym stocznia już współpracowała. Zostaną mu przekazane w 2007 roku.
Jak powiedział Żarnoch, portfel zamówień SSN to obecnie 36 jednostek, co oznacza, że przedsiębiorstwo ma zapewnioną produkcję do początku 2008 roku.
Dyrektor dodał, że kończą się też negocjacje w sprawie kontraktu na budowę kolejnych dwóch kontenerowców. Prawdopodobnie zostanie on podpisany w końcu września tego roku.
Żarnoch pytany, czy kierownictwo firmy jest zadowolone z poziomu kontraktacji, odpowiedział, że na światowym rynku obserwowany jest znaczny wzrost zamówień, ale niekoniecznie oznacza to, że ten stan utrzyma się dłużej.
Według niego, w bieżącym roku produkcja statków w światowych stoczniach będzie czterokrotnie wyższa niż w roku biegłym. Jak podkreślił, buduje się znacznie więcej statków niż kiedykolwiek w ostatnim dziesięcioleciu.
"Istnieją uzasadnione podejrzenia, że wielu armatorów zamawia jednostki na zapas, może więc okazać się, że później poziom zamówień znacznie spadnie" - dodał.
Podając przyczyny boomu na rynku budowy statków, Żarnoch powiedział, że bieżący rok jest "rewelacyjny dla żeglugi", a stawki czarterowe osiągają najwyższy poziom w historii.
W przypadku masowców sięgają nawet 100 tys. USD dziennie. To przekłada się bezpośrednio na wpływy armatorów, więc ci angażują się w zamawianie nowych jednostek.
"To nie jest jednak sytuacja stabilna" - podkreślił Żarnoch.
Jak wyjaśnił doradca prezesa szczecińskiej Polskiej Żeglugi Morskiej (największego krajowego armatora) Krzysztof Gogol,
przyczyną boomu na rynku żeglugowym jest gwałtowny rozwój gospodarczy Chin.
Chiny od ubiegłego roku zaczęły skupować bardzo duże ilości surowców, głównie rud żelaza i węgla, czyli podstawowych surowców przewożonych na świecie drogą morską. "Prawie cały tonaż światowy zaangażowany został w tej części świata, co spowodowało wzrost stawek frachtowych" - podkreślił.
Stocznia Szczecińska Nowa powstała w 2002 r. na bazie jednej ze spółek należących do holdingu Stocznia Szczecińska Porta Holding SA, który latem tego samego roku upadł. Po ponad 2 latach starań Stocznia Szczecińska Nowa (SSN) w połowie lipca tego roku kupiła część majątku po upadłym holdingu stoczniowym. SSN zatrudnia około 5 tys. osób.
epr/ mskr/ bsb/