Rentowności obligacji państw eurolandu spadają o 3-5 pkt. bazowych. Jeszcze niedawno osiągały największą wartość od wielu lat w związku z obawami, że rosnąca inflacja skłon banki centralne do podwyższania stóp procentowych.

Rentowność obligacji 10-letnich Niemiec, które są benchmarkiem dla strefy euro, zmierza do zakończenia dnia największym jednodniowym spadkiem od co najmniej dwóch miesięcy. Spada o 5 pkt. bazowych do 0,695 proc. W poniedziałek, przed tąpnięciem na Wall Street, zanotowała dwuletnie maksimum.
Rentowność „dziesięciolatek” USA, która wzrosła w minionych dniach do 2,88 proc., czyli czteroletniego maksimum, spadała do nawet 2,648 proc. Rentowność obligacji Japonii znalazła się najniżej od prawie miesiąca.
- W momencie awersji do ryzyka możemy zobaczyć wsparcie dla obligacji państw – skomentował Mathias van der Jeugt, szef analityków w KBC. – W dłuższym terminie przecena obligacji będzie kontynuowana bo wzrost jest silny, inflacja rośnie, a banki centralne zmierzają do normalizacji polityki monetarnej – dodał.