Obrady Sejmu ws. nowelizacji ustawy o referendum

opublikowano: 2003-05-10 09:54

W sobotę Sejm będzie kontynuował obrady, które miały zakończyć się w piątek po południu. Na godz. 13.00 zapowiedziano głosowanie poprawek do projektu nowelizacji ustawy o referendum. Tuż przed głosowaniem Liga Polskich Rodzin zorganizowała konferencję, której tematem będzie złamanie regulaminu przez sejmową Komisję Ustawodawczą i jej szefa - posła Ryszarda Kalisza.

Nowela ustawy o referendum ma wprowadzić możliwość informowania o frekwencji po pierwszym dniu głosowania, co może zachęcić Polaków do aktywniejszego udziału w referendum. Krótki projekt zgromadził rekordową ilość 316 poprawek, z czego 308 zaproponował poseł Bogdan Pęk z opozycyjnej wobec akcesji unijnej Ligi Polskich Rodzin. Poprawki Pęka nie mają charakteru merytorycznego, a jedynie językowy. Poseł zaproponował zastąpienie wyrazu "oraz" przecinkiem, a sformułowanie "wiadomości publicznej" - słowami "publicznej wiadomości".

W piątek wieczorem sejmowa komisja ustawodawcza zakończyła posiedzenie, rozpatrując zaledwie połowę poprawek do projektu. Wszystkie zarekomendowała negatywnie.

Posłowie LPR nie ukrywali, że rekordową ilość poprawek zgłoszono, by storpedować prace komisji zajmującej się nowelizacją. Przedstawiciele LPR i Ruchu Katolicko Narodowego zadawali podczas obrad komisji wydumane pytania, by przedłużyć i utrudnić przebieg posiedzenia. Bogdan Pęk (LPR) i inni posłowie Ligi opuścili posiedzenie komisji przed jej zakończeniem, po czym zapowiedzieli, że LPR zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego tryb działania komisji.

- Mogę rozumieć zdenerwowanie ekipy rządzącej tzw. obstrukcją, jak oni to nazywają, jednakowoż obstrukcja ta jest działaniem zgodnym z prawem, zgodnym z regulaminem - powiedział Pęk.

Zdaniem marszałka Senatu Longina Pastusiaka stosowanie obstrukcji parlamentarnej jest naruszeniem dobrych obyczajów parlamentarnych i należy tak zmienić regulamin, aby praktyki takie blokujące działanie parlamentu nie były więcej możliwe. Longin Pastusiak odniósł się do ponad 300 poprawek, zgłoszonych do ustawy referendalnej przez posła Ligi Polskich Rodzin Bogdana Pęka. "Parlament musi być skuteczny, a jego skuteczność zależy od tego, w jaki sposób, jak szybko i jak sprawnie uchwala dobre prawo" - tłumaczył Longin Pastusiak w radiowych Sygnałach Dnia.

Longin Pastusiak zapowiedział, że podczas dzisiejszego spotkania w Senacie z przedstawicielami Polonii mieszkającymi w krajach Unii Europejskiej będzie przekonywał Polaków mieszkających za granicą nie tylko do wzięcia udziału w referendum, ale także do tego, by zorganizowali lobbing na rzecz Polski w krajach Unii. Marszałek Senatu argumentował, że w krajach Unii mieszka około 4 milionów obywateli polskiego pochodzenia, co stanowi poważną siłę.

DA