Eksperci rządu Niemiec sugerują utworzenie na obszarze byłego NRD specjalnej strefy ekonomicznej. Miałoby to umożliwić poprawę sytuacji gospodarczej we wschodnich landach kraju, a także powstrzymać zachodzące tam niekorzystne zmiany demograficzne.
O pracach nad projektem nowej polityki gospodarczej wobec landów wschodnich poinformował ‘Der Spiegiel’. Potwierdził je rzecznik Ministerstwa komunikacji, budownictwa i odbudowy Wschodu Felix Stenschke.
W swoim opracowaniu eksperci proponują przekształcenie obszaru byłego NRD w specjalną strefę ekonomiczną. Obowiązywałby tam o połowę niższy VAT. W portach bałtyckich i na lotnisku w Lipsku miałyby powstać strefy wolnego handlu. ‘Der Spiegel’ twierdzi, że Komisja Europejska ‘przełknęłaby taką pigułkę’. Jako przykład wskazuje Polskę, gdzie działa 14 specjalnych stref ekonomicznych.
Od 1990 roku do wschodnich landów Niemiec trafiło już 1,25 bln EUR, ale nie zapobiegło to ucieczki młodych ludzi do zachodniej części kraju, wysokiemu bezrobociu oraz spadkowi aktywności gospodarczej. Zachodnia część kraju także jest w ten sposób ‘zubażana’. Co roku wschodnie landy są zasilane środkami odpowiadającymi 4 proc. PKB kraju.
MD, PAP