Giełdowa hossa będąca odpowiedzią na spadki wywołane przez wybuch wojny w Ukrainie wkrótce się zakończy. Inwestorzy powinni szykować się na recesję - mówią analitycy Morgan Stanley.
Mimo wojny w Ukrainie i obaw o inflacyjne skutki sankcji nałożonych na Rosję, jednego z największych producentów surowców, amerykańskie i europejskie akcje rosły w zeszłym tygodniu, niwelując część strat z ubiegłego kwartału. Zarządzający Morgan Stanley uważają, że giełdowy optymizm jest chwilowy i bezpodstawny.