OECD oczekuje wolniejszego tempa wzrostu w Europie

Centrum Leasingu i Finansów CLiF Spółka Akcyjna
opublikowano: 2002-04-25 12:44

PARYŻ (Reuters) - Wbrew wcześniejszym prognozom odrodzenie gospodarcze w strefie euro będzie postępować wolniej niż w USA, ocenia w czwartkowym raporcie Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

OECD wyraziła również obawy o sytuację budżetową w Niemczech, Francji i Włoszech, czyli trzech największych gospodarkach strefy euro. Zdaniem tej instytucji proces obniżania inflacji bazowej w krajach Dwunastki może okazać się trudniejszy niż sądzono.

W pierwszej połowie 2002 roku tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro będzie powolne, ale zacznie ona nabierać przyspieszenia w drugiej połowie roku wraz z poprawą koniunktury w USA.

OECD podwyższył prognozy wzrostu gospodarczego dla Stanów Zjednoczonych w tym roku do 2,5 procent z 0,7 procent zapowiadanych w listopadzie. Natomiast oczekiwania wobec strefy euro zostały zredukowane o 0,1 punktu procentowego do 1,3 procent w 2002 roku i 2,9 procent w 2003 roku.

"Tempo i dynamika ożywienia w Ameryce Północnej wyraźnie kontrastują z ich powolną charakterystyką w Europie, gdzie wzrost Produktu Krajowego Brutto nie nabierze znaczącego przyspieszenia przed drugą połową 2002 roku" - ocenia OECD. OECD ocenia, że gospodarka Dwunastki wzrośnie o 1,3 procent w pierwszej połowie 2002 roku, a w drugiej o 2,5 procent. W pierwszym półroczu przyszłego roku wzrost ma wynieść 3,0 procent, a w drugim 3,1 procent.

Zdaniem OECD tempo ekspansji gospodarczej w Europie i innych państwach świata zależeć będzie od kształtowania się cen ropy oraz sytuacji na rynku pracy, która może przesądzić o poziomie wydatków gospodarstw domowych.

Według organizacji stopa bezrobocia w strefie euro osiągnie najwyższy poziom w drugiej połowie 2002 roku i wyniesie 8,25 procent. Do drugiej połowy 2003 roku ma ona spaść do ośmiu procent.

ECB I FED

OECD uważa, że Europejski Bank Centralny (ECB) nie powinien na razie podwyższać stóp procentowych, mimo że inflacja na koniec roku będzie drugi rok z rzędu wyższa od założonego przez ECB poziomu dwóch procent.

"Jeżeli inflacja spadnie zgodnie z oczekiwaniami, wówczas lepiej będzie wstrzymać się z podwyżką stóp do momentu, gdy ożywienie gospodarcze przyjmie bardziej trwałą formę" - uważa OECD.

Inflacja ma wynieść 2,1 procent w 2002 roku i 1,8 procent w 2003 roku, choć już w drugiej połowie tego roku powinna spaść do 1,8 procent z 2,4 procent w tym półroczu.

Organizacja spodziewa się, że główna stopa refinansowa ECB utrzyma się na poziomie 3,25 procent i może zacząć stopniowo rosnąć dopiero pod koniec 2002 roku, aby w drugiej połowie 2003 roku osiągnąć poziom nieco powyżej czterech procent.

OECD spodziewa się natomiast, że amerykański Bank Rezerwy Federalnej zacznie podwyższać stopy już w połowie tego roku. Do końca 2003 roku główna stopa funduszy federalnych, która obecnie znajduje się na najniższym od 40 lat poziomie 1,75 procent, ma wzrosnąć do 4,25 procent.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22653 9780, [email protected]))