Do końca maja, czyli na półmetku terminu przyjmowania deklaracji o pozostaniu w OFE, na dalsze przekazywanie składek do funduszy zdecydowało się ledwie 150 tys. spośród 14 mln uprawnionych, czyli ledwie 1 proc.
Analitycy DM BPS w negatywnym scenariuszy zakładali tymczasem, że deklaracją złoży 15 proc. osób, które są w drugim filarze emerytalnym. Do końca lipca zostało jeszcze trochę czasu, ale Kamil Artyszuk szacuje, że tej bariery nie uda się osiągnąć, a bardziej realne jest, że odsetek wiernych OFE wyniesie około 9 proc.
„W oparciu o dane dotyczące składania rocznego zeznania podatkowego przez Polaków przyjęliśmy, że podobnie jak w przypadku PIT, Polacy będą składać deklaracje w późniejszym terminie, a jednocześnie wielu zdecyduje się wykonać te czynności przed okresem wakacyjnym” – napisał Kamil Artyszuk w specjalnym raporcie.
Jego zdaniem, dopiero w dłuższej perspektywie tzw. suwak będzie powodował konieczność wyprzedaży aktywów przez OFE.
„Wartość suwaka w najbliższych latach nie będzie duża, ale będzie z czasem rosła, mając na uwadze strukturę wiekową członków OFE” – podkreśla Kamil Artyszuk.
