- Boom ropy ze złóż łupkowych jest taki sam jak bańka dotkomów. Silni gracze zostaną, słabi znikną – powiedział Fedun.
Jego zdaniem, celem OPEC, który nie zdecydował się na zmniejszenie wydobycia ropy pomimo spadku jej ceny o 30 proc. od czerwca, jest „wyczyszczenie” amerykańskiego sektora wydobycia ropy z łupków. Fedun przekonuje, że kiedy to się stanie, cena ropy zacznie rosnąć.
- W 2016 roku, kiedy OPEC osiągnie swój cel wyczyszczenia amerykańskiego rynku, cena ropy znów zacznie rosnąć – powiedział.
Fedun wskazał, że niektórzy z amerykańskich producentów funkcjonują nadal, bo zabezpieczyli się przed spadkiem kursu ropy poniżej 90 USD. To zabezpieczenie jednak jest czasowe i kiedy wygaśnie, „życie stanie się dla nich o wiele cięższe”, powiedział.
Analitycy Morgan Stanley informowali niedawno, że amerykańscy producenci ropy ze źródeł niekonwencjonalnych mogą mieć problem z osiągnięciem zysku kiedy cena ropy spadnie do 76-77 USD za baryłkę. Po decyzji OPEC spadła poniżej 70 USD po raz pierwszy od czerwca 2010 roku.
