Według danych Counterpoint Research, w lipcu i sierpniu sprzedaż Apple w Chinach zmniejszyła się o 6 proc. rok do roku. Część spadku tłumaczona jest wyczekiwaniem na premierę modelu iPhone 17, która miała miejsce 9 września, a przed kilkoma dniami wszedł on do sprzedaży. Według wstępnych danych, cieszy się sporą popularnością.
Problemy nie dotyczą jednak wyłącznie amerykańskiego giganta – w tym samym czasie spadki odnotowały również Xiaomi, Vivo i Honor. Łącznie, cały chiński rynek smartfonów zmniejszył się o 2 proc., pomimo rządowych programów dotacyjnych mających na celu zachęcenie konsumentów do większych wydatków.
Kluczowy rynek dla Apple
Chiny pozostają największym rynkiem smartfonów na świecie i są kluczowe dla Apple, zaraz po Stanach Zjednoczonych. Firma w drugim kwartale zdołała odrobić wcześniejsze straty sprzedażowe, a szef Apple, Tim Cook, podkreślał, że baza klientów iPhone’a w południowych Chinach osiągnęła rekordowy poziom. W jego opinii, powinno to wspierać sprzedaż także innych urządzeń, takich jak Mac, iPad czy Apple Watch.
Trudna walka iPhone'ów o rynek
Pomimo ożywienia wiosną, Apple wciąż znajduje się dopiero na szóstym miejscu wśród producentów smartfonów w Chinach. Według Counterpoint, firma ma 12 proc. udziału w rynku. Liderami są lokalni producenci: Vivo z 19 proc. udziału, a za nim Xiaomi, Oppo i Huawei – wszystkie po 16 proc.
Konkurencja jest szczególnie zacięta, ponieważ chińskie firmy oferują urządzenia w niższych cenach. Konsumenci wciąż zwracają uwagę głównie na relację jakości do ceny oraz czas pracy baterii.
Sztuczna inteligencja nie jest kluczowym argumentem
Analitycy wskazują, że sztuczna inteligencja, pomimo promowania jej jako kluczowej innowacji, nie odgrywa jeszcze istotnej roli przy wyborze telefonu. Nabywcy kierują się przede wszystkim praktycznymi cechami urządzeń. Brak dostępności pakietu Apple Intelligence w Chinach nie wpłynął dotąd negatywnie na sprzedaż iPhone’ów.