(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły, komentarz analityka i reakcje rynków)
WASZYNGTON (Reuters) - Ceny konsumpcyjne w USA wzrosły w styczniu po raz pierwszy od września z powodu wyższych cen energii, poinformował amerykański rząd w środowym raporcie.
W ubiegłym miesiącu inflacja wyniosła 0,2 procent i była nieznacznie niższa niż 0,3 procent prognozowane przez analityków. Ostatani raz wskaźnik inflacji wzrósł o 0,4 procent we wrześniu ubiegłego roku. W grudniu ceny konsumcyjne spadły o 0,1 procent.
Ceny energii, które spadały w ostatnich misiącach wzrosły w styczniu o 0,9 procent, a ceny żywności zwiększyły się o 0,3 procent. Po ich odliczeniu inflacja bazowa wyniosła 0,2 procent w styczniu i 0,1 procent w grudniu.
Zdaniem analityków dane wskazują, że presja cenowa w amerykańskiej gospodarce jest nadal słaba, ale nie widać ryzyka deflacji. Dlatego amerykański Fed może utrzymywać stopy procentowe na niezmienionym poziomie oczekując na wyraźne ożywnienie gospodarki.
"Moim zdaniem dane te mogą mieć pozytywny wpływ na sytuacje na giełdach. Ostatnio pojawiły się obawy, że grozi nam deflacja, ale obecnie nic na to nie wskazuje" - powiedział Edgar Peters, analityk z PanAgora Asset Management.
Do godziny 14.10 marcowe kontrakty terminowe na Nasdaq 100 wzrosły o 8,5 punktu, a na Standard & Poor's 500 zyskały 3,0 punktu.
Natomiast kurs dolara umocnił się do 87,29 centa wobec euro, ale zdaniem analityków kurs amerykańskiej waluty będzie zależał od otwarcia notowań na Wall Street.
Podczas notowań w Europie kurs euro wzrósł do 87,85 centa z powodu znacznych spadków na amerykańskich giełdach dzień wcześniej.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))